Rano po śniadaniu spaceruje a później siedzi na dworze przy kawce. Teraz jest tam pięknie, bo ptaków moc, a on lubi słuchać zalotnych treli słowików, świergotu zięby i gwizdania wilgi. - Podziwiam ptaki od dziecka. Jestem chłopskim synem. Majowy śpiew ptaków w maju na wsi był uważnie słuchany. Tato według niego o zachodzie słońca prognozował pogodę na następny dzień. I ja też sporo mogę o jej zmianach powiedzieć. Tylko bardzo mnie boli zaśmiecanie środowiska. Zachodzę w głowę jak do brudasów dotrzeć - zastanawia się.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?