Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Sandomierza ujawnił przyczyny odwołania prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej: "Konflikty personalne i mobbing"

r
Burmistrz Marcin Marzec ujawnił w poniedziałek przyczyny odwołania prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu.
Burmistrz Marcin Marzec ujawnił w poniedziałek przyczyny odwołania prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu. archiwum
Przyczyny odwołania prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu ujawnili podczas poniedziałkowej konferencji prasowej burmistrz Sandomierza Marcin Marzec i przewodniczący rady nadzorczej miejskiej spółki Zygmunt Hara. To – jak stwierdzili – konflikty personalne i oskarżenia o działania mobbingowe, do jakich miało dochodzić w przedsiębiorstwie, a na które prezes miał nie reagować.

Usunięcie prezesa miało miejsce 30 stycznia 2020 roku o czy szeroko informowaliśmy Odwołano prezesa Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sandomierzu. Jakie przyczyny?

Po miesiącu pełnym domysłów, oskarżeń i plotek władze miasta w poniedziałek 2 marca zdecydowały się spotkać na konferencji prasowej, wcześniej kilkakrotnie przekładanej.

- Skargi od pracowników spływały od kilku miesięcy nie tylko do mnie, ale i do radnych. I ta sytuacja wzbudziła mój daleko idący niepokój – mówił burmistrz Marcin Marzec. - Sprawą zaczęła się zajmować Rada Nadzorcza Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, były prowadzone rozmowy, ale zażegnanie konfliktu nie nastąpiło. Wówczas przewodniczący Rady Nadzorczej poddał pod głosowanie wniosek o odwołanie z funkcji prezesa pana Grzegorza Kwiatkowskiego – tłumaczył burmistrz Marzec.

Burmistrz odniósł się również do stwierdzenia Grzegorza Kwiatkowskiego, że jego odwołanie było nieważne, ponieważ wypowiedziano mu umowę, która już nie obowiązywała, ponieważ została zastąpiona przez następną. - W moim przekonaniu i prawników, z którymi współpracuję, to odwołanie było skuteczne i tego stanowiska będziemy bronili – mówił burmistrz Marzec.

Burmistrz poinformował również, że skierował do spółki audyt. - Myślę, że może nam rzucić więcej światła na to, co działo się w spółce. Czekamy na jego wyniki – mówił.

- Mamy spór i jeżeli dojdzie do procesu, ten spór rozstrzygnie sąd – mówił burmistrz Marcin Marzec. - Dlatego prosiłbym o cierpliwość, rozsądne podejście do sprawy, ponieważ rozgłos nie służy spółce, ani miastu. I od samego początku takie stanowisko prezentowałem – dodał.

Przypomnijmy, że Rada Nadzorcza wypowiedziała umowę na zarządzanie prezesowi Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Grzegorzowi Kwiatkowskiemu 30 stycznia 2020 roku. Od tego czasu aż do poniedziałku 2 marca nie padło żadne, konkretne wyjaśnienie ze strony burmistrza miasta, jako organu nadzorczego nad spółką, co zadecydowało o odwołaniu prezesa. Grzegorz Kwiatkowski domaga się przywrócenia go na stanowisko albo wypłacenia 407 tysięcy złotych tytułem odprawy, odszkodowania i zadośćuczynienia za stratę stanowiska.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie