Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek z wotum zaufania i absolutorium. Mieszkańcy na sesji. Zobacz zdjęcia

Burmistrz przedstawił radnym sprawozdanie finansowe, które wcześniej uzyskało pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Sesja rozpoczęła się jednak od przedstawienia części merytorycznej dotyczącej działań wykonywanych przez Urząd Gminy i jednostki organizacyjne w 2021 roku. Opis tych dokonań i statystyki zostały ujęte w raporcie o stanie gminy. Raport jest od 4 lat obowiązkowym dokumentem, a na jego podstawie radni udzielają włodarzowi gminy wotum zaufania. Do dyskusji nad raportem nie zapisał się żaden mieszkaniec. Natomiast bez ograniczeń mogli zabierać głos radni.

Radna Anna Błaszczyk i Piotr Turczyński zwracali uwagę na demografię. Spadek liczby mieszkańców, niewielką liczbę urodzeń w stosunku do zgonów. - Radny Turczyński jest młody to może poprawić demografię - rzucił w odpowiedzi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Wiśniewski. Tłumaczył, że burmistrz nie ma żadnego wpływu na demografię. Sam Grzegorz Dziubek wskazał, że na liczbę zgonów bez wątpienia miała wpływ epidemia koronawirusa.

Radna Błaszczyk chwaliła wykonanie budżetu, zwłaszcza inwestycje oświatowe, które poprawiły warunki nauczania i pracy nauczycieli. Nie szczędziła słów uznania dla metamorfoz Ośrodka Sportu i Rekreacji, politykę senioralną, działalność świetlicy "Przyjaźń", profilaktyki czerniaka, akcji szczepień przeciwko Covid-19 (gmina zajęła 3 miejsce w regionie i otrzymała 250 tys.zł), budowy sieci wodociągowych i kanalizacyjnych,wykorzystanie funduszu sołeckiego. Natomiast wskazała, że w najbliższym czasie gmina musi zadbać o "niezależność energetyczną" i rozwiązać problem ogrzewania miasta. Mówiła, że nadal bolączką jest transport publiczny, zaś "gospodarka mieszkaniowa dla najuboższych idzie w ślimaczym tempie". Upomniała się o remont ulicy Śląskiej. Podkreślała, że mimo dużej urbanizacji osiedla Reja inwestycje nie nadążają za potrzebami, zwłaszcza najmłodszych mieszkańców, którzy czekają na plac zabaw.

O bolączkach transportu publicznego mówił też Piotr Turczyński. - Nie tworzy się nowych linii autobusowych, brak komunikacji z dworcami kolejowymi, do pracy, lekarza i na zakupy z trudem docierają osoby bez samochodów. Opieka zdrowotna to nie tylko programy profilaktyczne. Czy możemy być zadowoleni z opieki zdrowotnej? - pytał radny Turczyński. Odniósł się również do potrzeb mieszkaniowych. - Mieszkańcy budynków socjalnych przy ulicy Wąskiej mieszkają w katastrofalnych warunkach. Sprawa budowy dla nich nowych bloków utknęła w martwym punkcie - powiedział.

Radny Roman Sybis zachwalał "nową infrastrukturę drogową" w Rząbcu, Kotowiu, Czarncy, Nieznanowicach, Knapówce, Łachowie, osiedlu Armii Krajowej we Włoszczowie" czy "wręcz kompletne remonty" w Ośrodku Sportu i Rekreacji dzięki czemu "coraz więcej osób korzysta z oferty ośrodka". Wymienił działania proekologiczne, w tym gminny program wymiany kopciuchów, z którego w ubiegłym roku skorzystało 74 wnioskodawców. - Potrzebna jest modernizacja płyty stadionu - stwierdził radny Sybis.

Z kolei radny Dariusz Gieroń skupił się na stypendiach dla uczniów i studentów, wydarzeniach kulturalnych wliczył 60 we włoszczowskim Domu Kultury, 15 w Kurzelowie i 6 w Koniecznie, 50 we włoszczowskiej Strefie Aktywnego Wypoczynku. Okazał się równie dobrym rachmistrzem w innych dziedzinach. Podał, że z Włoszczowskiej Karty Seniora skorzystało 45 nowych osób, ze świetlicy "Przyjaźń" 21, a gmina opłaciła 253 posiłki dla osób starszych, chorych i dzieci.

Wotum zaufania udzieliło burmistrzowi 13 z 15 radnych - radna Anna Błaszczyk wstrzymała się od głosu, radny Piotr Turczyński był przeciw.

Wynik był jednak inny w głosowaniu nad absolutorium. Poprzedziło go wystąpienie przewodniczącego komisji rewizyjnej radnego Czesława Młynarczyka. Odczytał on wniosek tej komisji o udzielenie skwitowania. Ubiegłoroczny budżet Włoszczowy zamknął się nadwyżką w kwocie ponad 5,7 miliona złotych przy planowanym deficycie w wysokości 10 milionów. Gmina zrealizowała dochody w 101 procentach i wydała mniej, niż planowała (86 procent). Zadłużenie gminy na koniec 2021 roku wyniosło 21 milionów złotych, co stanowiło 21 procent dochodów. Wszyscy radni byli jednomyślni. A po głosowaniu poruszony przewodniczący Rady Miejskiej, zanim ruszył z gratulacjami, powiedział: - Muszę złapać głęboki oddech.

– Dziękuję Radzie Miejskiej za bardzo dobrą współpracę, zaufanie i docenienie pracy, nie tylko mojej, ale również pracowników urzędu, jednostek organizacyjnych i spółek gminnych, a przede wszystkim mieszkańcom – podkreślał w swoim wystąpieniu burmistrz Grzegorz Dziubek. Mówił, że ubiegły rok ze względu na pandemię był trudny dla inwestycji - Mam nadzieję, że wspólnie z nową energią będziemy kontynuować plany, tak aby całą kadencję podsumować osiągnięciami, z których wszyscy będziemy dumni i zadowoleni - mówił burmistrz. Jak zaznaczył "nie wszystko od nas zależy" i "nie na wszystko nas stać". Zwrócił uwagę, że mimo ograniczeń udało się zrealizować budżet. Zaakcentował, że gmina nie jest od tego, aby tworzyć miejsca pracy, ale by budować atrakcyjną ofertę dla inwestorów i potencjalnych mieszkańców. - Z niezależnych badań i analiz wynika, że Włoszczowa jest dobrym miejscem do życia - stwierdził.

Po raz pierwszy od dwóch lat na sesji byli sołtysi i zaproszeni goście. Przyszli też mieszkańcy.