Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwe spotkanie włoszczowskich wędkarzy

rab
Łowisko Klekot na razie pokrywa jeszcze gruba warstwa lodu. Wędkarze nie mogą się już doczekać wiosny.
Łowisko Klekot na razie pokrywa jeszcze gruba warstwa lodu. Wędkarze nie mogą się już doczekać wiosny. Rafał Banaszek
Tak gorącego walnego zgromadzenia członków Włoszczowskiego Towarzystwa Wędkarstwa Sportowego Big Fish dawno nie było.

Walne „Dużej Ryby”, które odbyło się w niedzielę w Urzędzie Gminy we Włoszczowie, zdominowała głównie sprawa wprowadzonego w ubiegłym roku nowego regulaminu wjazdu samochodami na groblę zbiornika Klekot przez wędkarzy. Od około pół roku można tam wjeżdżać tylko na czas wyładunku i załadunku sprzętu wędkarskiego. Jedna z osób podająca się za niepełnosprawną żądała przywrócenia jej wcześniejszego przywileju, polegającego na postoju autem na grobli, bez żadnych ograniczeń czasowych. Zarząd stowarzyszenia obiecał, że przedyskutuje jeszcze raz z burmistrzem Włoszczowy – właścicielem stawu – tę możliwość, ale tylko dla osób niepełnosprawnych, posiadających właściwe orzecznictwo lekarskie. A takich, jak podkreślano, jest niewielu.

CZYTAJ TAKŻE ROZMOWĘ Z ICHTIOLOGIEM:
Ichtiolog o zbiorniku Klekot: - 17 ton ryb to dość sporo, jak na taki staw

Podczas zebrania rocznego, na wniosek zarządu, wprowadzono kilka istotnych zmian w regulaminie. Najważniejsze to: zwolnienie z opłaty za wędkowanie osób powyżej 80 roku życia, podniesienie do 90 złotych stawki za nieodpracowany w roku czyn społeczny (do tej pory było 60 złotych), wprowadzenie zakazu zabierania ryb przez osoby wykupujące licencje jednodobowe (te będą do nabycia od tego roku tylko w dwóch sklepach wędkarskich we Włoszczowie), wprowadzenie tak zwanych górnych wymiarów ochronnych dla trzech najpopularniejszych ryb drapieżnych: szczupaka (powyżej 90 centymetrów), sandacza (ponad 80 centymetrów) i okonia (35 centymetrów plus).

Włoszczowskie Towarzystwo Wędkarstwa Sportowego Big Fish funkcjonuje od 2008 roku. W ubiegłym roku liczyło ponad 190 członków i zapowiada, że od tego roku nie przyjmie do swojej organizacji żadnej osoby spoza powiatu włoszczowskiego. Za rok planowane są tutaj wybory nowego zarządu. Od 6 lat (2011 roku) „Big Fish” dzierżawi od gminy Włoszczowa 23-hektarowy zbiornik wodny Klekot, który zarybia z własnych składek. Ryb, jak twierdzą wędkarze, jest tutaj w bród. W 2016 roku przeznaczono na zarybianie rekordową sumę około 55 tysięcy złotych (największą od 6 lat). Do łowiska wpuszczono ponad 2,5 tony ryb (w tym 1,8 tony samego karpia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie