Do kolizji doszło około godziny 6 na wysokości podjędrzejowskiego Mnichowa. „Siódemką” w kierunku Krakowa jechał bus, którym 49-letni kierowca wiózł dziewiątkę pasażerów.
- 49-letni obywatel Ukrainy pracuje na stałe w Czechach. Właśnie do Czech wiózł dziewiątkę pasażerów uciekających przed wojną na Ukrainie. Czwórkę dorosłych i piątkę dzieci, z których najmniejsze nie ma jeszcze nawet roczku. Jak wynika z pierwszych ustaleń, w prawej przedniej oponie samochodu pękła opona. Prowadzący stracił panowanie nad kierownicą i samochód uderzył w bariery energochłonne – relacjonował młodszy aspirant Paweł Mara, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy zabezpieczyli miejsce stłuczki i zajęli się neutralizacją płynów, które wyciekły na drogę.
Po podróżnych ma przyjechać z Czech inne auto. Jest już w drodze. Do czasu jego pojawienia się, uchodźcami zajęli się jędrzejowscy strażacy.
- Przewieźliśmy osoby z busa do swojej komendy i zapewnimy im śniadanie. Obywatele Ukrainy poczekają u nas na przyjazd nowego samochodu. Najmłodszym podarowaliśmy maskotki – informował przed godziną 8 Karol Błaszczyk z jędrzejowskiej straży pożarnej.
Krótko później uzupełniał, że ze strażakami skontaktowali się przedstawiciele starostwa deklarujący dostarczenie obcokrajowcom obiadu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?