Być kobietą, być kobietą! - czyli Karaoke Summer Festival w Antrakcie

Aż dziewięć pań wzięło w udział w czwartkowym konkursie karaoke. Wśród nich był jeden rodzynek - Andrzej Kołodziejczyk, który w tym roku zaskakuje swoją determinacją i bierze udział niemal w każdych eliminacjach. Nic dziwnego, skoro często zdobywa miejsce na podium, a do zwycięstwa nie raz brakuje mu bardzo niewiele. Tym razem zajął trzecie miejsce.

O tym, że czwartkowy wieczór należał właśnie do kobiet najlepiej świadczy zwycięstwo Dominiki Wójcik, która popisała się w genialnym wykonaniu piosenki "Babę zesłał Bóg" Renaty Przemyk. Na udział w konkursie zwyciężczyni zdecydowała się przez przypadek - W środę byłam w Kosmosie i tam także odbywało się karaoke. Prowadzący zachęcił mnie, żebym spróbowała swoich sił w Karaoke Sumer Festival. Przygotowałam się w domu, wystąpiłam i udało się. Nie spodziewałam się, że wygram, obstawiałam kogoś innego - mówi podekscytowana zwyciężczyni.

"Damski" repertuar wybrała także Aneta Zielińska, która półpunktową różnicą głosów przegrała z Dominiką. Aneta wykonała utwór "Wielka dama" z repertuaru Anny Jantar. O kobiecości śpiewała również Anna Dyda, która wybrała piosenkę "Być kobietą". Repertuar uczestników bardzo przypadł do gustu Łukaszowi Odrzywolskiemu, prowadzącemu czwartkową imprezę. - Wybór utworów był bardzo trafiony. Rozbrzmiawały zarówno piosenki polskie, jak i zagraniczne. Cieszy mnie to, że uczestnicy zdecydowali się na tak ciekawe i zróżnicowane utwory - mówi Łukasz.

Zainteresowanie konkursem było bardzo duże. Już o godzinie 19:30 lista uczestników została zapełniona. Jury miało twardy orzech do zgryzienia, gdyż podobało się wielu wykonawców, a poziom konkursu był bardzo wysoki.

Publiczność dopisała i tłumnie zapełniła kawiarnię. Panowała bardzo wesoła atmosfera. Dodatkowych atrakcji na pewno dostarczyli zwycięzcy poprzednich eliminacji - Krzysztof Kubalski i Piotr Hutnikiewicz. Tuż przed ogłoszeniem werdyktu zaśpiewali "Bosą" - hit Kabaretu z Konopii, którego członkiem jest właśnie Krzysiek Kubalski. Ku radości zgromadzonych słuchaczy goście zaśpiewali piosenkę o jasnowłosej. Niewątpliwie dodatkowym natchnieniem dla półfinalistów okazała się tajemnicza blondynka, która podczas występu panów, pojawiła się na parkiecie i zadbała o to, żeby swoim tańcem dopełnić ich popisy.

Kolejne wybory odbędą się już w niedzielę o godzinie 15 podczas konkursu Miss Lata nad zalewem Umer. Zwycięzców z całego tygodnia, uzbrojonych w pen drive'y i gotowych do morderczej pracy, zapraszamy na warsztaty z Anią Wiśniewską w Studiu Koliber w Kielcach. W poniedziałek w godzinach 12-17 Ania będzie szlifować talenty uczestników i zadba o to, żeby w półfinale wypadli jak najlepiej!