Była dyrektor banku oszukała klientów na ponad dwa miliony złotych? Jest prawomocny wyrok

Oskarżona, przed laty dyrektor jednego z banków w Kielcach, była także doradcą finansowym klientów indywidualnych. Wśród osób, którym miała prowadzić między innymi lokaty, byli znani kielczanie. Prokuratura zajęła się sprawą byłej dyrektor, gdy zgłosił się do śledczych jeden z jej klientów. Człowiek chciał wypłacić pieniądze z „tajnej” lokaty, przedłożył w banku druk, który dostał od oskarżonej, ale z danych banku wynikało, że w ich placówce mężczyzna nie miał nigdy zdeponowanych pieniędzy. W grudniu 2014 roku kobieta usłyszała zarzut oszustwa na kwotę ponad dwóch milionów złotych. Poszkodowanych w procesie było sześć osób.

Proces przez kilka lat toczył się przed Sądem Rejonowym w Kielcach. W 2019 roku zapadł wyrok: sąd skazała kobietę na cztery lata więzienia. Dodatkowo obciążono ją kosztami sądowymi w kwocie 27 tysięcy złotych, nałożono grzywnę w wysokości 100 tysięcy złotych, a także obowiązek naprawienia szkody - oskarżona będzie musiała zwrócić poszkodowanym łącznie ponad dwa miliony złotych. Sąd zdecydował, że będzie musiała także zapłacić koszty związane z powołaniem pełnomocników przez poszkodowanych, to około 16 tysięcy złotych. 

Strony odwołały się, sprawą zajął się Wydział Odwoławczy Sądu Okręgowego w Kielcach. Proces apelacyjny nie mógł się rozpocząć, gdyż oskarżona nie stawiała się na rozprawy, kilka razy odraczano terminy. Gdy wreszcie proces ruszył, prokurator podczas głosów stron wnosił o 8 lat więzienia dla oskarżonej. Prawomocny wyrok zapadł 12 października. Sąd podwyższył wyrok i skazał kobietę na 5 lat pozbawienia wolności.

- Z uwagi na to, że kilka czynów z aktu oskarżenia uległo przedawnieniu i nie podlegało już karalności, sąd musiał rozwiązać kary łączne – wyjaśniał sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach i dodawał: - Sąd przychylił się do apelacji prokuratora i uznał, że kara łączna pięciu lat pozbawienia wolności będzie tę właściwą – dodawał sędzia Klocek.

Nie zmieniły się koszty, którymi sąd pierwszej instancji obciążył oskarżoną oraz wysokości grzywien i sumy zadośćuczynienia. Wyrok jest prawomocny. Strony mogą wnosić o kasację wyroku do Sądu Najwyższego.