Co Marcin Robak ma wspólnego z ŁKS Probudex Łagów?
Poznałem się z Markiem Brudkiem, prezesem ŁKS w dość przypadkowych okolicznościach. Gdy grałem w Koronie pod solarium na osiedlu Ślichowice stał samochód BMW. Zawsze odpucowany, zadbany, tip top. Kiedyś zapatrzyłem się na to auto i wyszedł taki pan. Spytałem go – czyj to samochód? A on, że jego. To był Marek Brudek, gość, który zafascynował mnie marką BMW. Wtedy nie interesował się piłką nożną, ale zaprosiłem go na mecz Korony, jeden, drugi i połknął piłkarskiego bakcyla. Dziś jest cenionym prezesem klubu z Łagowa, który wciąż się chce rozwijać.
Spodziewałeś się tego przed kilkunastu laty?
Marek szybko stał się pasjonatem futbolu. Pochodzi z Łagowa, więc zapragnął zrobić coś dla tamtejszej społeczności. On z roku na rok, z dnia na dzień jest coraz lepszy. Pozyskuje sponsorów, układa klub organizacyjnie i naprawdę wykonuje kawał fantastycznej roboty. Chce to zrobić dla swojej miejscowości, jak sam mówi, po to by ludzie go miło wspominali. Jestem przekonany, że wszystko co najlepsze dopiero przed ŁKS Probudex Łagów.
Koszulki Marcina Robaka na Meczach Pamięci Benedykta Noconia w Łagowie nie znalazły się przypadkiem?
Marek poprosił o takie suweniry, więc nie było problemu. Gdy mogę pomóc pomagam, wiem, że na niego też można liczyć. Wygrał jakiś młody chłopak to się ucieszył i to najważniejsze.
Myślisz, że Brudkowi nie znudzi się zabawa w klub w Łagowie?
Może tylko oddać stanowisko prezesa, formalnie. Nie sądzę, by się wycofał, skoro poświęcił tyle czasu, pieniędzy i energii by zbudować futbol na niezłym poziomie w Łagowie.
Jeszcze ma cel sprowadzić do ŁKS Marcina Robaka?
Od paru lat ten temat się przewija w naszych rozmowach. Na razie to chciałbym przyjechać na jakiś mecz Łagowa, jak czas pozwoli i uporamy się z koronawirusem. Liczę, że z Widzewem awansuję do pierwszej ligi, potem do ekstraklasy. Chcę jeszcze zagrać na najwyższym poziomie. W tym roku skończę 38 lat, a Romario był królem strzelców ligi brazylijskiej mając czterdziestkę. Czyli jeszcze dużo przede mną do zrobienia, a Łagów? Na razie będę mu mocno kibicował w trzeciej lidze i zobaczycie, beniaminek zadziwi.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?