Z obrażeniami głowy trafił w sobotę do szpitala 58-letni mieszkaniec Opatowa - w wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przed południem do jego mieszkania przyszedł 60-letni sąsiad i butelką bił go po głowie. Dlaczego? To policjanci wyjaśniają. 60-latek też nie był trzeźwy - wydmuchał 1,6 promila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!