Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były już prezes Korony zwolniony dyscyplinarnie. Specjalna komisja bada skalę nadużyć

Sławomir STACHURA [email protected]
Tomasz Chojnowski został dyscyplinarnie zwolniony z Korony. Występujący w roli właściciela prezydent Kielc Wojciech Lubawski mówi o nadużyciach. Powołano komisję, która bada ewentualne nieprawidłowości.

Kim jest Tomasz Chojnowski?

Kim jest Tomasz Chojnowski?

Tomasz Chojnowski ma 57 lat, funkcję prezesa spółki akcyjnej Korona Kielce pełnił jednoosobowo od czerwca 2010 roku. Wcześniej był dyrektorem Wydziału Kontroli i Audytu Wewnętrznego kieleckiego Urzędu Miasta. Należał do najbardziej zaufanych ludzi prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Działał też w strukturach Samorządu 2002, Stowarzyszenia, które powstało z inicjatywy Wojciecha Lubawskiego. Stowarzyszenie odgrywa od 12 lat ważną rolę w życiu politycznym Kielc. W ostatnich dniach Tomasz Chojnowski został usuniety z jego struktur.

CZYTAJ TEŻ: Specjalna komisja bada nieprawidłowości w Koronie. Spotkała się z prezesem Paprockim

- Specjalna komisja powołana przeze mnie i Radę Nadzorczą spółki, zbada nieprawidłowości, jakich mógł dopuścić się prezes - powiedział nam w niedzielę Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.

W piątek 28 marca 2014 roku prezes Korony Kielce, Tomasz Chojnowski pożegnał się z funkcją - wtedy oficjalnie informowano, że względu na stan zdrowia. Później zdecydowano się na zwolnienie dyscyplinarne. Stało się tak, ponieważ jak mówi występujący w roli właściciela Korony prezydent Kielc Wojciech Lubawski - otrzymał sygnały z Korony, że mogło dojść do nieprawidłowości. Korona Kielce to Spółka Akcyjna należąca obecnie do miasta Kielce. Powołana została do prowadzenia zespołu piłki nożnej w ekstraklasie.

ZWOLNIENIE I SPECJALNA KOMISJA

- Jeden z pracowników klubu przyszedł do mnie z informacją, że nie podobają mu się dwie umowy. Moi prawnicy przejrzeli je i też mieli wątpliwości. Prezes Chojnowski próbował tłumaczyć się, ale mówiąc najogólniej, nie przekonał nas. Został zwolniony dyscyplinarnie z artykułu 52 - wyjaśnia prezydent.

W myśl przepisu artykułu 52 paragraf 1 punkt 1 Kodeksu Pracy pracodawca może rozwiązać z pracownikiem umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Prezydent Lubawski ma przypuszczenie, że do takiego naruszenia właśnie doszło.

- Właścicielem Korony jest miasto, więc ja, jako właściciel, w porozumieniu z Radą Nadzorczą spółki Korona Kielce powołałem specjalną komisję składającą się z prawników, która ma zbadać sprawę ewentualnych nieprawidłowości w klubie, a także ich skalę. Jeśli znajdziemy nadużycia - zgłosimy sprawę do prokuratury - dodaje prezydent.

PREZYDENT W SZOKU

Jak to możliwe, że mogło dojść do podpisywania niekorzystnych dla klubu umów?

- Nie wiem i nie potrafię odpowiedzieć dziś na to pytanie - mówi prezydent Lubawski. - To był dla mnie szok. Znam Tomasza Chojnowskiego od wielu lat i zawsze był człowiekiem o nieskazitelnej reputacji. Wcześniej konsultował ze mną wszelkie nawet najdrobniejsze umowy. Nie wiem co się stało, gdyż od mniej więcej pół roku już do mnie nie przychodził. Nie konsultował też niczego ze współpracownikami. Klubowe decyzje, jako jednoosobowy zarząd, podejmował sam. Miałem do niego ogromne zaufanie - dodaje Wojciech Lubawski.

100 procent akcji Korony należy do miasta

100 procent akcji Korony należy do miasta

Piłkarska drużyna Korony Kielce w 2005 roku wywalczyła awans do ekstraklasy, a właścicielem klubu działającego jako spółka akcyjna był wtedy Krzysztof Klicki, prezes Grupy Kapitałowej Kolporter. Po ujawnieniu afery korupcyjnej w Koronie w 2008 roku (dotyczyła sezonu 2003/2004, gdy kielecka drużyna za kadencji trenera Dariusza Wdowczyka kupowała mecze) Klicki wycofał się, a Koronę sprzedał za symboliczną złotówkę miastu. Miasto Kielce od 2008 roku jest właścicielem 100 procent akcji Korony. Prezesem klubu został Tadeusz Dudka, a w 2010 roku zastąpił go Tomasz Chojnowski. Teraz jego następcą został dotychczasowy dyrektor klubu Marek Paprocki.

CO ZROBI INWESTOR?

Teraz może rozpętać się prawdziwa burza wokół Korony. Przypomnijmy, że należący do miasta klub pod koniec stycznia podpisał pięcioletnią umowę z zagranicznym partnerem - firmą Hanseatisches Fussball Kontor, zajmującą się inwestowaniem w piłkarskie talenty i polityką transferową. Ten międzynarodowy fundusz w czerwcu planował zakupienie 51 procent akcji Korony.

- We wtorek wybieramy się na ważne rozmowy z w sprawie sprzedaży akcji Korony. Trudno mi powiedzieć jak to się teraz wszystko potoczy. Nie wiem czy po wyjściu na jaw tych negatywnych informacji, nasz niemiecki partner, myślący poważnie o zainwestowaniu w Koronę, nie wycofa się - mówi Wojciech Lubawski.

Z Tomaszem Chojnowskim w ostatnich dniach wielokrotnie próbowaliśmy skontaktować się. Bezskutecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie