Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były piłkarz Korony Kielce Janusz Żelazny mieszka w Kanadzie. Teraz odwiedził syna i jego rodzinę w Borkowie. Mówi kogo potrzebuje Korona

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Wideo
od 16 lat
Były piłkarz SHL i Korony Kielce Janusz Żelazny od ponad 30 lat mieszka w Kanadzie. Tradycyjnie w wakacje zawitał na ziemię świętokrzyską.

Od niedawna w Borkowie mieszka jego syn Tommy z żoną Pauliną i trzema córkami: Olivią, Julią i Emilią.

-W ubiegłym roku mój syn z małżonką i córkami przeprowadził się do Polski, konkretnie do Borkowa. Była podwójna okazja, żeby tu przylecieć - mecz Korony Kielce z Legią Warszawa, który bardzo chciałem zobaczyć i odwiedzić rodzinkę

- mówi były piłkarz SHL i Korony Kielce, który w Kanadzie był menedżerem polonijnego klubu Polonia Hamilton.

Żałuje, że Korona Kielce nie wygrała z Legią. - Stawiałem 1:0, liczyłem na to, że gola strzeli Adam Frączczak. Piękną bramkę zdobył Kuba Łukowski, ale dała ona remis. Mam nadzieję, że Korona wygra teraz ze Śląskiem Wrocław, ale już tego meczu nie zobaczę, bo wracam do Kanady. Liczę na to, że zawitam tu w przyszłym roku, jest do kogo wracać. Syn się zadomowił. Urodził się w Szwecji, mieszkał w Kanadzie. Teraz z rodziną przeniósł się do Polski. To była poważna decyzja, ale na dzień dzisiejszy jest zadowolony. Jak syn z żoną są zadowoleni i dzieci też, to ja tym bardziej - podkreślił Janusz Żelazny.

Ma nadzieję, że Korona utrzyma się w PKO Ekstraklasie. -Według mnie potrzebne są dwa wzmocnienia. Napastnik i ofensywny pomocnik do kreowania gry, żeby była większa siła rażenia. Życzę, żeby jak najlepsze miejsce nasz zespół zajął na zakończenie sezonu. Będę trzymał kciuki. Jest dużo ludzi z Kielc w Kanadzie, którzy sympatyzują z Koroną - dodał Janusz Żelazny.

Teraz ma kolejny powód do tego, żeby odwiedzać Polskę, ponieważ najstarsza wnuczka Olivia trenuje piłkę ręczną w Suzuki Koronie Handball Kielce. -Moim zdaniem ma predyspozycje do tego, żeby niedługo grać w pierwszej lidze. Zadeklarowała się, że mnie nie zawiedzie. Trzymam ją za słowo - powiedział z uśmiechem Janusz Żelazny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie