Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były reprezentant Polski, a obecnie trener w Grecji Mirosław Sznaucner nie zapomniał wakacji w okolicach Bodzentyna [ZDJĘCIA]

Jaromir Kruk
Od 2003 roku Mirosław Sznaucner przebywa w Grecji. Wychowanek HKS Szopienice, którego rodzice pochodzą z okolic Bodzentyna był piłkarzem Iraklisu Saloniki, PAOK Saloniki i AS Veria. Potem postawił na trenerkę.
Od 2003 roku Mirosław Sznaucner przebywa w Grecji. Wychowanek HKS Szopienice, którego rodzice pochodzą z okolic Bodzentyna był piłkarzem Iraklisu Saloniki, PAOK Saloniki i AS Veria. Potem postawił na trenerkę. Fot. Archiwum prywatne/Wajda Foto/Polska Press
Od 2003 roku Mirosław Sznaucner przebywa w Grecji. Wychowanek HKS Szopienice, którego rodzice pochodzą z okolic Bodzentyna był piłkarzem Iraklisu Saloniki, PAOK Saloniki i AS Veria. Potem postawił na trenerkę i obecnie wraz z Pablo Garcią, byłym piłkarzem słynnego Realu Madryt zajmuje się drużyną juniorów U-19 w PAOK.

Praca z juniorami cię zadowala?
W PAOK ekipa juniorów to bezpośrednie zaplecze najważniejszego zespołu. Wielu chłopaków od nas dostaje szanse w seniorach, a my z Pablo ich do tego przygotowujemy. Mamy już praktycznie pewne kolejne mistrzostwo Grecji U-19 i myślimy o przyszłości. Czekamy na zatrzymanie pandemii koronawirusa, która mocno dotknęła futbol. Wierzę, że piłka nożna i cały sport z tym sobie poradzą.

Jak dogadujecie się z Pablo Garcią?
Z Pablo grałem w PAOK, znamy się doskonale. Ja jestem spokojny, on wybuchowy, porywczy i się uzupełniamy. Urugwajczyk, który grał w Realu Madryt i wielokrotnie w kadrze swojego kraju jest w trakcie robienia kursów szkoleniowych. Na razie zdobywa doświadczenie, a w PAOK uważa się go za legendę. Działacze wiążą z nim określone plany, więc nie można wykluczać, że w niedalekiej przyszłości zostanie szkoleniowcem seniorów. Może też weźmie mnie za sobą.

Greckie kluby wpadły w duże tarapaty przez pandemię?
Cały świat to odczuwa. W Grecji trwa dyskusja na temat wznowienia sezonu, ale tak naprawdę zamiast działaczy decyzje podejmie ktoś wyżej. Straty są ogromne, nie da się ukryć, a futbol musi się przystosowywać do nowej rzeczywistości.

Czujesz się bardziej Grekiem, czy Polakiem?
Śmieje się, że dzięki transferowi Karola Świderskiego z Jagiellonii niektórzy Grecy przypomnieli sobie, że jestem Polakiem. Mocno zżyłem się z Grecją, przeżyłem tu piękną przygodę, okraszoną występami w europejskich pucharach, dzięki występom z ich lidze zagrałem w reprezentacji Polski. Spełniam się teraz jako trener, ale nie zapominam o korzeniach.

O Bodzentynie też?
Moja rodzina dalej mieszka pod Bodzentynem. Mama i tata pochodzą ze Śniadki i Trzcianki, które dzieli około trzy, cztery kilometry. Przyjeżdżałem tam wiele razy na wakacje. Nie zapomnę szalonych jazd na motorach z kolegami, raz się nawet wpadło do rowu. Rano wstawałem o piątej by z dziadkiem rozwozić mleko, kształtowałem charakter. Dawno tam nie byłem.

Jak się nazywa klub z Bodzentyna?
Oczywiście Łysica, która gra w czwartej lidze. Nie byłem na jej stadionie, lecz kiedyś nadrobię. W PAOK z odwiedzinami w klubowej akademii zjawił się kiedyś Marcin Gawron z Korony Kielce, którego pozdrawiam, tak jak kolegę fotoreportera, Grzegorza Wajdę. Grzegorz, też pochodzący z Kielecczyzny odwiedził mnie na pucharowym meczu PAOK i podarowałem mu klubową koszulkę.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie