Wśród trenujących był Nabil Aankour. Marokańczyk z francuskim paszportem nie zagrał w trzech ostatnich meczach ze względu na uraz mięśniowy, ale na mecz z „Góralami” będzie już brany pod uwagę. Nie wiadomo tylko, czy zacznie w wyjściowym składzie, bo wariant gry z trzema defensywnymi pomocnikami (Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak i Aleksandrs Fertovs) w ostatnich spotkaniach sprawdza się i jest wielce prawdopodobne, że trener Brosz nie będzie zmieniał tego ustawienia.
W Bielsku-Białej powinien za to zagrać, i to od początku, Airam Cabrera. Napastnik Korony, który w 71 minucie meczu z Wisłą po ostrym wejściu Arkadiusza Głowackiego opuścił boisko, powinien być gotowy do gry, choć jest wyraźnie oszczędzany. We wtorek Airam trenował, ale w środę odpoczywał. Jego występ w piątkowym pojedynku nie jest ponoć zagrożony, ale tak naprawdę wszystko wyjaśni się w czwartek.
W pojedynku w Bielsku-Białej Hiszpan będzie miał więc kolejną okazję na poprawienie swojego dorobku bramkowego. Z 16 bramkami jest drugim najskuteczniejszym strzelcem w ekstraklasie po węgierskim napastniku Legii warszawa - Nmanji Nikoliciu (26 goli). Na wiosnę Cabrera zdobył już 12 bramek i jest zdecydowanie najskuteczniejszym strzelcem w tym roku w ekstraklasie.
W podróż do Bielska-Białej Korona rusza po czwartkowym treningu zaplanowanym przed południem. Trener Brosz ma dobrą sytuację kadrową, gdyż po pauzie za kartki wraca Senegalczyk Djibril Diaw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
