Cała szkoła w wiecznym mieście. Uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach zwiedzali Rzym

(fot. archiwum prywatne)

Była to już druga tak niezwykła wycieczka społeczności "dwójki" do Rzymu. Pierwszy raz 830 uczniów pojechało w 2009 roku - także na zaproszenie Hansa Höffmana. W zeszłym roku przyjaciel szkoły znów zaprosił do Wiecznego Miasta wszystkich uczniów i nauczycieli. Pojechały 623 osoby.

Długa droga i słoneczne powitanie

W trzynastu autobusach uczniowie i nauczyciele w sobotę 7 marca wyruszyli z parkingu przed Hotelem Europa. Ich wyjazd pobłogosławił arcybiskup Zygmunt Zimowski, z którym Andreas Höffman, syn Hansa, połączył się przez telefon. Podróż trwała około 26 godzin. W niedzielę w południe wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi, wysiedli na kampingu Fabulos - kilka kilometrów od centrum Rzymu i Watykanu.

- Okazało się, że przywieźliśmy piękną słoneczną pogodę, bo wcześniej przez tydzień padało. Pierwszy dzień był typowo organizacyjny. Zakwaterowaliśmy się, a po południu uczniowie poszli do pobliskiego kościoła Świętego Ojca Pio. Tam uczniowie wzięli udział w mszy rekolekcyjnej odprawionej przez prałata Alberta Warso. Podczas powitalnej obiadokolacji przywitaliśmy się z Hansem Höffmanem i przekazaliśmy mu upominek. Hans buduje kaplicę, w której chce umieścić wszystkie przedmioty związane z papieżem Janem Pawłem II. Ufundowaliśmy witraż przedstawiający naszego papieża, który zostanie zamontowany w kaplicy - powiedział dyrektor szkoły Tadeusz Szczepański.

W Wiecznym Mieście

Kolejny dzień pobytu uczniowie rozpoczęli mszą w Bazylice świętego Piotra. Nabożeństwo odprawili arcybiskup Emery Kabongo oraz biskup Henryk Tomasik, który na tę okazję specjalnie poleciał na jeden dzień do Rzymu. Wspaniałą oprawą mszy był występ chóru szkolnego oraz części chóru Portamento pod dyrekcją doktor Bożeny Magdaleny Mrózek. Po mszy cała 600-osobowa grupa przeszła w pobliże grobu Jana Pawła II. Tam krótką modlitwę poprowadzili duchowni, którzy wcześniej odprawiali mszę, a młodzież zaśpiewała "Barkę".

Później był czas na zwiedzanie Rzymu. Każda grupa miała własnego pilota. Przewodnikami byli absolwenci II Liceum Ogólnokształcącego, którzy znają Rzym i mogą go pokazać przyjezdnym. Starachowiczanie odwiedzili wszystkie najbardziej znane zabytki, a wieczorem po kolacji czekała ich jeszcze jedna niespodzianka - zwiedzanie stolicy Włoch nocą.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO

(fot. archiwum prywatne)

Monte Cassino i Pompeje

We wtorek cała grupa wyjechała do odległego o 200 kilometrów Monte Cassino. Było zwiedzanie klasztoru, modlitwa za poległych na cmentarzu wojskowym oraz zapalenie zniczy. Chóry zaśpiewały "Czerwone maki na Monte Cassino". Tego samego dnia, w drodze powrotnej uczniowie zatrzymali się u stóp Wezuwiusza, w Pompejach. Po historycznym mieście oprowadzali ich profesjonalni przewodnicy.

U Ojca Świętego

Środa była szczególnym dniem dla uczniów "dwójki". Wybrali się na audiencję generalną do papieża Franciszka, a dyrektor szkoły Tadeusz Szczepański i uczeń Mikołaj Paszkowski zostali zaproszeni na audiencję prywatną. Zabrali ze sobą zdjęcie, które dla papieża zrobili uczniowie - napis "Francesco" ułożony przez ustawionych na sali gimnastycznej licealistów.

- Udało nam się wręczyć zdjęcie, a papież podziękował. Podczas audiencji generalnej pozdrowił naszą grupę - zwrócił się do uczniów II Liceum w Starachowicach. Grupa wyróżniała się na placu świętego Piotra, wszyscy mieli charakterystyczne żółte chustki na szyjach, staliśmy w pierwszym sektorze. To było niezwykłe przeżycie - powiedział Tadeusz Szczepański.

(fot. archiwum prywatne)

Droga do domu

Ostatni dzień pobytu w Rzymie uczniowie wykorzystali na zwiedzanie. Byli w katakumbach, zwiedzili Koloseum, spacerowali wokół Forum Romanum. Pożegnalny wieczór był pełen wzruszeń i podziękowań dla Hansa Höffmana.

- Wyprawa była bardzo udana, podróż minęła sprawnie, mieliśmy świetnych kierowców i profesjonalnych lekarzy. Jechali z nami Barbara Saletra i Krzysztof Głowacki, których pomoc przydała się ponad sto razy. Aplikowali głównie środki przeciw przeziębieniom. Grupą młodzieży opiekowały się też pielęgniarki: Grażyna Siembieda i Magdalena Łodej - mówi dyrektor Szczepański. - Chciałbym podziękować też sponsorom: firmom i osobom prywatnym, bez których wyjazd wszystkich uczniów nie byłby możliwy.

(fot. archiwum prywatne)