CB-Radio wciąż na topie

Słownik CB-Radia

Słownik CB-Radia

Lepper - traktor
Apteczka na drodze - karetka pogotowia
Teściowa - naczepa
Misiaczki - policja
Krokodylki - inspekcja transportu drogowego
Dawca - motocyklista jadący jak wariat
Dróżka - droga
Misiek na hulajnodze - patrol policji na motocyklu
Pierdziawka - fiat 126p
Suszarka - radar
Żebrak - celnik
Zupa - paliwo
Zatwardzenie - korek na drodze
Ssaki leśne, grzybiarki - panie pracujące w tirach
Odkurzacz - policyjny motocykl
Alpinista - pojazd wspinający się pod górkę
Kaganiec - ogranicznik prędkości
Aptekarz - osoba jeżdżąca zgodnie z przepisami
Oszczędności -paliwo zaoszczędzone przez kierowcę

- Pomaga mi w trakcie jazdy. Mogę zapytać o drogę, gdzie są zakorkowane ulice, gdzie dobrze zjeść. A przede wszystkim dzięki CB-Radio unikam kontroli radarowej - mówi Grzegorz, właściciel samochodu osobowego.

Coraz więcej kierowców decyduje się na zakup CB-Radia. Dzięki niemu oszczędzają czas i pieniądze. Słysząc od kolegów kierowców, że "dróżka jest czysta" naciskają na pedał gazu, szybciej dojeżdżając do celu.

Błądzący w nowym mieście pytając przez CB-Radio zaraz otrzyma odpowiedź którędy ma jechać. Mogą także uniknąć zatłoczonych ulic. Porozumiewają się specyficznym językiem.
- Myślę, że kierowcy ciężarówek zaczęli tworzyć slang posiadaczy CB-Radio. Kiedyś tylko oni mogli go używać. Dzisiaj dostęp jest nieograniczony dla wszystkich, bez wyjątku - oznajmia Grzegorz.

Oszczędność i bezpieczeństwo

- CB-Radio mam trzy lata. Nie wyobrażam sobie jazdy bez tego urządzenia. Mogę w ten sposób omijać przyczajonych w krzakach policjantów z radarem. Zaoszczędziłem już dużo pieniędzy, więc koszty zakupu radia dawno się zwróciły. Taki zestaw można kupić już od 200 złotych - mówi Paweł, mający firmę handlową.

Tomasz Koza, pracownik sklepu elektronicznego przy ulicy Domaszowskiej w Kielcach, informuje: - Kierowcy samochodów osobowych częściej kupują CB-Radio niż kilka lat wcześniej. Uważam, że chcą uniknąć kar za drogowe wykroczenia. Na pewno kierowcy ciężarówek, jadący z towarem za granicę poczują się bezpieczniej mając kontakt z pracodawcą. To zrozumiałe.

Policja nie interweniuje

- Nie ma prawa, które zabraniałoby posiadanie i używanie CB-Radia. Policjanci nie ingerują mimo tego, że kierowcy ostrzegają się między sobą mówiąc o obecności w pobliżu policyjnego radiowozu. Poza tym nie ma możliwości, żeby funkcjonariusze podsłuchiwali je, ponieważ rozmawiają oni na innej częstotliwości - mówi Małgorzata Syska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.