Podczas licytacji na imprezie charytatywnej Klubu Rotary Kielce, biznesmen Adam Zyguła i prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Jan Wilczyński upatrzyli sobie ten sam pejzaż Elżbiety Wikło.
Ale, gdy pierwszy z panów podbił stawkę wynoszącą pięćset złotych do tysiąca, to drugi spasował, choć bardzo chciał ofiarować obraz swojej żonie, szefowej świętokrzyskiego oddziału narodowego funduszu zdrowia, Zofii Wilczyńskiej. Później jednak żałował, że się wycofał i próbował negocjować, aby odkupić dzieło.
Na odzyskanie widoczku były jednak marne widoki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!