Ceny drewna opałowego oszalały. Dlaczego?
Podrożały paliwa stałe; węgiel, gaz, koks i ludzie wrócili do drewna. Lasy Państwowe drewno opałowe sprzedaje indywidualnym odbiorcom o jakieś 5 – 10 złotych drożej za metr sześcienny, niż rok temu. W Nadleśnictwie Suchedniów (w innych ceny mogą się nieco różnić) drzewa iglaste i osikę sprzedajemy po 130 złotych za metr, olcha, brzoza, dąb i buk są w cenie 160 złotych, grab kosztuje 180 złotych. Drewno firmom sprzedajemy na aukcjach, przedsiębiorcy licytują się w niezrozumiały sposób. My wystawiamy drewno po 200 złotych, kupcy przebijają ceny nawet trzykrotnie. To efekt konkurencji między nimi.
Może zabraknąć drewna opałowego na rynku?
Obecnie mamy wielu indywidualnych kupców drewna, zdarza się, że leśniczowie nie nadążają realizować zamówień. Może być tak, że drewna opałowego na rynku zabraknie. Ale na pewno nie będziemy teraz wycinać więcej drzew, niż było to zaplanowane.
Znów zaczną się kradzieże w lasach?
Obawiamy się, że liczba kradzieży drewna w lesie się zdecydowanie zwiększy. Może się powtórzyć sytuacja z lat 90 – tych, gdy masowo wycinano zadrzewienia śródpolne. Straż Leśna zgodnie z prawem może pilnować wyłącznie lasów należących do państwa.
Można zbierać z lesie chrust?
Tak zwana drobnica opałowa też podlega sprzedaży, ale metr kosztuje u nas 43 złote. Czyli przysłowiowa fura – jakieś 70 złotych. Można wybrać się do leśniczego, który wskaże miejsce, gdzie wolno ją zbierać, w miejscach po wyrębie. To najczęściej gałęzie i czubki drzew. Tyle, że drewno trzeba sobie samemu przyszykować i wywieźć.
Czy drewno jest ekologicznym paliwem?
Oczywiście, drewno jest odnawialnym źródłem energii, w miejsce wyciętych drzew zawsze sadzimy nowe. Lasy odrastają. Warunkiem, by był to przyjazny środowisku opał jest odpowiednia wilgotność drewna. Nie powinna przekraczał 20 procent. Im niższa, tym drewno lepiej się pali i daje więcej ciepła.
Jeśli kupimy drewno teraz, zdąży ono wyschnąć przed zimą?
Tak, choć lepiej kupować jesienią lub zimą poprzedniego roku. Drewno najlepiej schnie w warunkach naturalnych. Wystarczy je zadaszyć, jeśli z boku zmoczy je deszcz, nic złego się nie stanie. Musi być zapewniony przewiew. Najszybciej wyschnie drewno drzew iglastych, potem osika, brzoza, olcha. Dłuższego sezonowania wymagają grab i buk. Najdłużej, aż dwa lata, powinien być sezonowany dąb.
Jakie drewno jest najlepsze?
Najbardziej kalorycznym drewnem jest robinia, znana jako akacja, na drugim miejscu jest jesion. Pięknie się pali, nawet, jeśli jest wilgotny. Potem są grab i buk. Najmniejszą wartość ma drewno iglaste i osika. Z tym, że osika przy spalaniu znakomicie oczyszcza przewód kominowy. To działa, sprawdzałem.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?