Ceny węgla wystrzeliły! Lada dzień w Kielcach ma być jednak dużo taniej. Problem może być natomiast z ekogroszkiem

Każdy chłodniejszy dzień sprawia, że ludzie z przerażeniem myślą o zbliżającej się zimie. Wszystko dlatego, że zarówno węgiel, jak i ekogroszek osiągnęły rekordowe, nienotowane w historii ceny, a zakup opału po zdecydowanie niższej cenie przez stronę internetową Tauronu lub Polskiej Grupy Górniczej dosłownie graniczy z cudem, ponieważ chętnych jest tak dużo, że strony tych firm ciągle się zawieszają, a dostępny towar znika w ciągu kilkunastu minut. Okazuje się jednak, że już w październiku do Kielc powinien przyjechać tańszy węgiel, czego niestety nie można powiedzieć o ekogroszku.

Jerzy Nowek właściciel firmy Nowek Spółka w Kielcach przyznaje, że na jego składzie opału nie brakuje, ale wynika to tylko z tego, że zamówił go i zapłacił za niego z góry już w marcu. Przedsiębiorca wyjaśnia, że najprawdopodobniej w październiku będzie można u niego kupić tonę węgla z kopalni Tauron za 1725 złotych plus koszty transportu, teraz najtańszy węgiel to koszt minimum 3 tysięcy złotych za tonę.

- Umowa jest już podpisana, węgiel tak naprawdę powinien u nas być już we wrześniu, ale wszystko się przedłuża w związku z aktualizacją jakiegoś programu komputerowego

- wyjaśnia Jerzy Nowek i dodaje, że ilość taniego węgla będzie ograniczona do trzech ton na gospodarstwo.

Właściciel kieleckiego składu nie ma niestety dobrych wiadomości dla osób, które opalają domy ekogroszkiem. W tym przypadku ceny na pewno nie spadną. Obecnie najtańszy groszek na składzie Nowek można kupić za 3 tysiące złotych za tonę.