Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą tarlisk dla ryb, ale tylko wiosną. Suchedniowscy wędkarze za zmianami nad swoimi wodami

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Suchedniowscy wędkarze chcą ochronić ryby idące na tarło. Jest wniosek o ustanowienie tarliska. Podczas dorocznego zebrania dwie osoby otrzymały organizacyjne odznaczenia.

W niedzielę w Szkole Podstawowej nr1 w Suchedniowie odbyło się doroczne zebranie członków miejskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego. Gośćmi byli prezes kieleckiego okręgu PZW Marek Lesisz, członek zarządu Edward Szewczykowski, oraz Rafał Lorenz, szef Ośrodka Sportu i Rekreacji. Zebranych przywitał prezes koła Mieczysław Ciszewski. Potem zgodnie z tradycją minutą ciszy uczczono pamięć zmarłych w ubiegłym roku członków organizacji; Bolesława Wątora, jednego z założycieli koła PZW w Suchedniowie i Tadeusza Paska. Następnie prezes Lesisz wręczył Odznaki Za Zasługi dla Wędkarstwa Rafała Kutwina (srebrną odznaką), oraz Leszka Łubka - Złotą Odznaką z Wieńcami. To najwazniejsze odznaczenie Polskiego Związku Wędkarskiego.

Trochę statystyki
Zarząd koła podsumował działania z ubiegłego roku. W miejscowym kole zapisanych jest 221 członków (wzrost o 3 osoby). W całym regionie wędkujących jest około 20 tysięcy. W 2018 roku do zalewu w Suchedniowie i kamionki trafiło 3,5 tony ryb - z zarybień okręgu, odłowionych ze zbiornika Lubianka w Starachowicach, oraz kupionych ze składek miejscowych wędkarzy za blisko 4 tysiące złotych.

Mówcie, co was boli
Po raz pierwszy zdarzyła się sytuacja, gdy na zebranie przyjechał prezes całego okręgu. - Mówcie, co was boli - zachęcał Marek Lesisz. Wędkarze mieli sporo uwag co do gospodarki rybackiej związku. Chodziło głównie o to, jakie gatunki ryb są wpuszczane do zbiorników i rzek i ile się za nie płaci. Ceny w ośrodkach dzierżawionych od PZW, od których okręg kupuje narybek, są często znacznie wyższe, niż w prywatnych hodowlach. - Staramy się to zmienić. Od razu się nie da, ale już w tym roku wynegocjowaliśmy ceny niższe, niż poprzednio - zapewnił prezes Lesisz. Co do doboru gatunków wyjaśnił, że są wpuszczane takie ryby, jakie przewidziane są w operatach wodnych i PZW musi się do tego stosować, jesli nie chce stracić dzierżaw.

Chcą wprowadzić tarlisko
Na koniec wędkarze zgłaszali wnioski i nad nimi głosowali. Pierwszy dotyczy wprowadzenia tarliska od ujścia rzeki Kamionki do zalewu
w Suchedniowie do końca cofki zbiornika. Zakaz połowu obowiązywać tam ma od 1 stycznia do 1 maja każdego roku. Wędkarz wnioskowali też o likwidację całorocznego tarliska na odcinku od linii wysokiego napięcia na zbiorniku Rejów do drugiego mostu na Kamionce. Chcą je zastąpić czasowym - również od 1 stycznia do maja. Odrzucili za to wniosek o wprowadzenie zakazu wywozu przynęt w całym okręgu.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie