Każdy człowiek, wyjąwszy satanistów, chce być dobrym. Trudna sprawa. Nie wystarczy powiedzieć – przecież nikogo nie zabiłem, by nad głową ujrzeć aureolę. Mało komu zdarzy się okazja złapać dziecko lecące w przepaść, wymyślić lekarstwo na raka, albo uratować tonącego. Na szczęście jest łatwiejszy sposób, by poczuć się lepszym od innych. Wystarczy pokazać gorszego. Z tej możliwości, dzięki dobrodziejstwu internetu, korzystają miliony Polaków. O dziwo, kozłami ofiarnymi nie stali się złodzieje, ani pedofile. Padło na myśliwych. Niedawno kojarzyli się z gościem, który rozciął brzuch złemu wilkowi, ratując Czerwonego Kapturka i babcię, albo myśliweczkiem – kochaneczkiem, któremu dzieweczka była bardzo rada. Dziś to sadyści, psychopaci i zwyrodnialcy. Znam ludzi, bardzo zresztą porządnych, którzy z nostalgią wspominają rosół z „prawdziwej kury” z dzieciństwa i zajadają się kiełbasą, a myśliwym życzą wszystkiego, co najgorsze. Zarzut mają jeden - oni zabijają dla przyjemności. Normalny człowiek tego nie robi. By wyjaśnić, jak skomplikowaną kwestią jest łowiectwo, nie starczy tu miejsca. Dla statystycznego rodaka polowanie wygląda tak: Idziesz do lasu z karabinem, mordujesz tuzin jeleni, które tylko czekają, żeby je zastrzelić i wracasz do domu zbić żonę. Jak można strzelić do kaczki, skoro można ją kupić w Aldi, albo do dzika, kiedy w Lidlu jest wieprzowinka w promocji? Po mojemu, głupie to myślenie, ale myśliwi w dużej mierze sami są sobie winni. Co i rusz pokazują się z buraczanej strony. A to ubiją chronionego żubra czy wilka, albo, co gorsza, zastrzelą człowieka, myląc go z dzikiem. Żeby zostać myśliwym, czasem wcale nie trzeba mieć odpowiedniej wiedzy ani etyki, wystarczą pieniądze i znajomości. Dopóki myśliwi sami nie oczyszczą swojego „elitarnego” środowiska z szumowin, ci dobrzy i wrażliwi będą na nich wieszać psy i wyzywać od najgorszych.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?