Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy muszą wspinać się do ortopedy

Paulina Strojna
Pacjenci po wypadkach muszą po tych schodach wchodzić, by dostać się do ortopedy.
Pacjenci po wypadkach muszą po tych schodach wchodzić, by dostać się do ortopedy. D. Łukasik
Ciężko chorzy, po wypadkach do orzecznika ortopedy wdrapują się po wąskich i stromych schodach.

Z urazami kończyn, kręgosłupa, na wózkach inwalidzkich czy o kulach - z takimi urazami chorzy po wypadkach kierowani są przez PZU SA do orzecznika ortopedy. Przyjmuje w Kielcach przy ulicy Zagórskiej na pierwszym piętrze w budynku bez windy.

- Z polisą ubezpieczeniową, powypadkową zostałam skierowana przez PZU SA do orzecznika ortopedy. Przyjmuje przy ulicy Zagórskiej w nowoczesnym gabinecie. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że gabinet ma na pierwszym piętrze. Z moją złamaną kością kulszową ledwo doszłam - opowiada wzburzona czytelniczka. - Dobrze, że mąż mnie podtrzymywał.
STROMO I WĄSKO

- Budynek jest nieprzystosowany do tego, aby mógł w nim funkcjonować ortopeda orzecznik - dodaje czytelniczka, która zastanawia się, czy może PZU SA w taki sposób przeprowadza test poszkodowanych osób? Ci, którym uda się dostać na górę, będą mieli wypłaconą mniejszą kwotę z ubezpieczenia, ponieważ są na tyle sprawni, żeby temu sprostać.

JAKIEŚ ZMIANY?

Czy urzędnicy ubezpieczyciela zamierzają coś zmienić i przystosować budynek dla osób chorych? Z biura prasowego PZU SA w Warszawie dowiedzieliśmy się, że budynek przy ulicy Zagórskiej nie należy do PZU i nie mogą udzielić nam informacji o ewentualnych zmianach w nim. Poza tym, PZU SA nie dysponuje własnymi gabinetami lekarskimi. Poszkodowani są przyjmowani w tych, w których lekarze prowadzą swoje prywatne praktyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie