Na szczęście nie doszło do tragedii, choć te z udziałem pieszych są w naszym województwie prawdziwą plagą. W ubiegłym roku w całym województwie świętokrzyskim doszło do 255 wypadków z udziałem pieszych, zginęły w nich 43 osoby, a 221 zostało rannych.
- Łatwo sobie wyobrazić, jak byśmy wszyscy zareagowali, gdyby rozbił się autokar i zginęłyby 43 osoby. Cały kraj pogrążyłby się w żałobie. Tymczasem ginie 43 pieszych, a ludzie nie wyciągają z tego wniosków i dalej bagatelizują swoje bezpieczeństwo – mówią policjanci.
Od pierwszego stycznia tego roku do 5 marca na świętokrzyskich drogach doszło do 49 wypadków z udziałem pieszych (w analogicznym okresie rok wcześniej wydarzyło ich się 46). Straciło w nich życie 11 osób (rok wcześniej – 9), rannych zostało 41 osób (w tym samym okresie w 2019 – 38).
31-letni niefrasobliwy kielczanin tłumaczył w czwartek policjantom, że się śpieszył na autobus. I tak na niego nie zdążył, bo czekała go pogawędka z policjantami zakończona mandatem.
- Tak, tak „bo mi się śpieszyło”, to częste tłumaczenie i pieszych, i kierowców. A ja zawsze mówię, lepiej być pięć minut później, niż o 50 lat za wcześnie… - dodaje policjant.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?