Ciąg dalszy sprawy Hapczyna i zarządu powiatu ostrowieckiego

Sprawa Krzysztofa Hapczyna, odwołanego przez Zarząd powiatu ostrowieckiego z funkcji dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego ma swój ciąg dalszy. Wojewoda Świętokrzyski wezwała Zarząd do uchylenia uchwał w sprawie wyboru nowego dyrektora. Sam Krzysztof Hapczyn z kolei żąda od Przewodniczącego Rady Powiatu podjęcia z urzędu „stosownych czynności prawnych” w związku z „pomówieniem go przez Zbigniewa Dudę podczas ostatniej sesji o popełnienie przestępstwa”.

Sąd pracy sporu nie rozstrzygnął

Przypomnijmy, że 23 lutego Wydział Pracy Sądu Rejonowego w Starachowicach zakończył sprawę z powództwa Krzysztofa Hapczyna. Odwołany dyrektor, mimo, że nie został przez sąd przywrócony na dawne stanowisko, czego się domagał, to został uznany za zwycięzcę. Na jego rzecz zasądzone zostało też odszkodowanie równe trzykrotnej wysokości pensji wraz z odsetkami, co daje łączna kwotę blisko siedemnastu tysięcy złotych.

- Chciałem, żeby było jasne. - mówił w uzasadnieniu sędzia. - Powód wygrał, a strona pozwana przegrała. Powód nie został jednak przywrócony na stanowisko. Jest to taka sytuacja, że został powołany kolejny dyrektor. Jest orzecznictwo, które mówi w takiej sytuacji, że nawet decyzja wojewody świętokrzyskiego, która stwierdza nieważność uchwały odwołującej dyrektora ze stanowiska, nie przywraca go z automatu na stanowisko. Przykra to konstatacja, ale tak jest.

Starosta Zbigniew Duda, z tylko jemu znanych przyczyn, z wyroku się cieszy. Zamierza się odwołać w zakresie wysokości odszkodowania.

- Bardzo cieszy mnie wyrok sądu, który wskazuje na to, że działania Zarządu powiatu są działaniami słusznymi - mówił podczas ostatniej sesji Rady Powiatu. - Sąd nie przywrócił pana Hapczyna na wcześniej zajmowane stanowisko, wskazując na to, że jednak to Zarząd podjął dobrą decyzję.

Mimo, że sąd w uzasadnieniu jasno wskazał zwycięzcę i przegranego, podkreślając, że naruszenia, które były podstawą do odwołania Krzysztofa Hapczyna były niewystarczające do podjęcia przez Zarząd tak drastycznych kroków, starosta podczas obrad znów przytaczał zarzuty.

- Są to rażące zaniedbania w wykonywaniu obowiązków dyrektora, złamanie przepisów ustawy o Systemie Informacji Oświatowej, przekazanie danych niezgodnych ze stanem rzeczywistym - wymieniał na sesji starosta. - W tej sprawie Sąd Rejonowy wydał wyrok, w którym dyrektor został uznany winnym. Niewłaściwy nadzór nad przebiegiem procesu dydaktycznego, dopuszczenie się przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów poprzez poświadczenie nieprawdy w dzienniku nauczania indywidualnego. Ta sprawa też była prowadzona przez prokuraturę.

Ta właśnie wypowiedź starosty zaważyła na wezwaniu Przewodniczącego Rady Powiatu do podjęcia z urzędu „stosownych kroków prawnych”.

Starosta pomówił?

Krzysztof Hapczyn uważa, że wypowiedzi starosty godzą w jego dobre imię i zamierza go bronić. Nie czuje się przestępcą, a pomówionym. Do pisma, jakie złożył w biurze Rady Powiatu dołączył zaświadczenie o niekaralności. Przypomina, że w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu zapadł wyrok nakazowy, ale bardzo ważne jest to, że nie był w niej oskarżonym, a sprawa nie dotyczyła przestępstwa, a wykroczenia.

Pomówienie w myśl artykułu 212 Kodeksu Karnego jest przestępstwem. Zgodnie z definicją zniesławienie polega na pomawianiu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Krzysztof Hapczyn powołuje się jednak na przepisy ustawy Karta Nauczyciela. Artykuł 63 ustawy mówi: „Organ prowadzący szkołę i dyrektor szkoły są obowiązani z urzędu występować w obronie nauczyciela, gdy ustalone dla nauczyciela uprawnienia zostaną naruszone.” Nauczyciel, jako funkcjonariusz publiczny, podlega szczególnej ochronie.

Kolejnym i nowym wątkiem w sporze pomiędzy powiatem, a odwołanym dyrektorem są działania podjęte przez Wojewodę Świętokrzyskiego - dodajmy, że wojewodę z Prawa i Sprawiedliwości. Wojewoda Agata Wojtyszko wezwała Zarząd Powiatu do usunięcia istniejącej niezgodności z prawem i uchylenia trzech uchwał dotyczących ogłoszenia konkursu i powołania w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nowego dyrektora. Wojewoda określiła też termin, w jakim Zarząd powinien usunąć niezgodności z prawem. Minie on z końcem marca tego roku.