Holenderska policja odnalazła w środę rano ciało zaginionego w sylwestrową noc Tomka z podkieleckiego Sukowa - podał w środę polskojęzyczny portal www.fakty.nl powołując się na informacje dziennika De Telegraaf oraz oraz portalu AD. Ciało Tomka wyłowiono w godzinach porannych w rejonie Rijnhaven w Rotterdamie. Jak podają holenderskie media nie udało się policji jeszcze ustalić, co tak naprawdę stało się z zaginionym Tomaszem w sylwestrową noc.
Zobacz także: Mierzył do policjanta z broni, funkcjonariusz postrzelił go w nogi
Przypomnijmy. 20-letni Tomek z Sukowa koło Kielc zaginął w tegoroczną noc sylwestrową w Rotterdamie w Holandii. Ostatni raz widziany był dziesięć minut po północy 1 stycznia 2016 roku podczas pokazu fajerwerków w okolicy mostu białego mostu Erasmusbrug w Rotterdamie.
W styczniu w "Echu Dnia" pisaliśmy, ze do rodziny zgłosił się świadek, który twierdził, że widział Tomka wieczorem w Nowy Rok w jednym z miasteczek niedaleko Rotterdamu. Rodzina pojechała do Holandii, szukając jakichkolwiek śladów Tomka.
Mimo nagłośnienia sprawy i wielokrotnych próśb o pomoc, ślad po Tomku zaginął. Chłopak wspólnie z grupą znajomych Polaków witał Nowy Rok w okolicy mostu Erasmusbrug, w centrum Rotterdamu. Kilkanaście minut po północy stwierdzono jego nieobecność. Już nie można się było do niego dodzwonić. W Holandii przebywał od pół roku. Pracował jako Order Picker czyli zbierający zamówienia w firmie Albert Heijn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?