O budowę marketu Lidl na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza z Ożarowską w Sandomierzu stara się prywatny inwestor. Budowa marketu podzieliła mieszkańców na dwie grupy. Na tych, którzy popierają budowę marketu i tych, którzy protestują przeciwko tym planom.
W czerwcu decyzja starosty sandomierskiego Marcina Piwnika o wydaniu pozwolenia na budowę marketu Lidl w Sandomierzu została uchylona przez wojewodę świętokrzyskiego i skierowana do ponownego rozpatrzenia.
Co to oznacza dla inwestora? - W związku z tym, że wojewoda wydał decyzję, która nie rozstrzygnęła istoty sprawy, a przekazała sprawę do ponownego rozpatrzenia, inwestor złożył sprzeciw do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - tłumaczy Paweł Niedźwiedź, wicestarosta sandomierski. - Wojewódzki Sąd Administracyjny sprzeciw przyjął i ma 30 dni na jego rozstrzygnięcie czyli uznanie, że decyzja wojewody była zasadna lub że decyzja wojewody nie była zasadna.
Wicestarosta Niedźwiedź dodaje jednak, że jest to termin instrukcyjny, który sądu w żaden sposób nie wiąże. - Dlatego cały czas czekamy na rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - dodaje wicestarosta. - Co w tej sprawie jest najważniejsze, to to, że wojewoda potwierdził, iż obecnie istniejące ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które obowiązują w tamtym obszarze pozwalają na lokalizację inwestycji tego typu. Inwestor pewnych rzeczy nie dopatrzył, dlatego dokumenty należy uzupełnić. Chodziło głównie o zjazdy z dróg powiatowych i dróg gminnych. Spodziewamy się decyzji w ciągu kilku dni, ale te najbliższe dni liczymy od co najmniej dwóch tygodni.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?