Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Jankiem „kościelnym” z Kielc? Ma mieszkanie i wikt z "Żółtego Słonia"

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Scyzoryk się otwiera
Niemal 80 tysięcy złotych – tyle do tej pory uzbierano pieniędzy na mieszkanie dla Janka, zwanego „kościelnym”. To stan na poniedziałek 6 maja, godzina 17. Przypomnijmy, że sprawą mężczyzny, który pomagał w pracach przy kieleckiej Katedrze żyła cała Polska. Co teraz, po opuszczeniu toalety, dzieje się z Panem Janem?

Informacja o tym, że Pan Jan mieszka w przykościelnej toalecie wstrząsnęła całym krajem. Wiele osób zarzuciło Kościołowi podłe traktowanie ludzi i wyręczanie się swoim pracownikiem. Okazało się jednak, że sprawa nie jest jednowymiarowa, a Pan Jan wcale nie był zatrudniony w Katedrze jako kościelny i wielokrotnie odmawiał pomocy.

Pomogli dobrzy ludzie
Po nagłośnieniu sprawy Pan Jan musiał opuścić toaletę, w której mieszkał. Co się z nim teraz dzieje? Ksiądz Adam Kędzierski, proboszcz parafii katedralnej w Kielcach w swoim oświadczeniu oznajmił: „Na chwilę obecną wraz z Władzami Miasta i pracownikami MOPR-u znaleziono mu miejsce w Centrum Interwencji Kryzysowej. Ze strony Kościoła zaproponowano mu mieszkanie i pobyt w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie”.

Postanowiliśmy skontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Kielcach. - Faktycznie przez pewien czas Pan Jan znajdował się w Centrum Interwencji Kryzysowej – poinformowała zastępca dyrektora Dorota Ławniczak. - Cała tak sytuacja poruszyła wiele osób i szybko znaleźli się ludzie, którzy zaoferowali swoją pomoc. Dzięki nim, Pan Janek ma możliwość darmowego przebywania w mieszkaniu nieopodal Katedry. Ze naszej strony pojawi się u niego pracownik socjalny, który będzie nadzorował sytuację życiową Pana Jana – dodaje. - Obecne warunki, w jakich mieszka mężczyzna są jednak godziwe. Wiem, że w sprawę zaangażowała się także kielecka restauracja „Żółty Słoń” i zapewniła Panu Jankowi jedzenie. My także zaproponowaliśmy kartki żywnościowe, ale Pan Jan odmówił – przekazuje wicedyrektor Ośrodka.

Niestety, osoby, które pomagają Panu Jankowi nie chciały ujawnić się przed kamerami.

Już zebrano aż 80 tysięcy złotych!
Wciąż trwa jednak zbiórka na mieszkanie dla mężczyzny. Zaplanowana kwota wynosi aż 150 tysięcy złotych. Choć wydaje się to bardzo dużo, to już zebrano… ponad połowę – niemal 80 tysięcy. Do końca zbiórki pozostało jeszcze 25 dni. „To już moja trzecia wpłata dla Pana Janka w tej zbiórce. Jestem tak poruszona tą sprawą, że wciąż nie mogę przestać o tym myśleć i dorzucam ze swojego skromnego budżetu, co mogę. Mam nadzieję, że odmieni się Pana smutny los”, „Wszyscy kielczanie lecimy z tematem. Pomóżmy temu człowiekowi, bo na to zasługuje” - piszą osoby, które wpłaciły pieniądze.

KLIKNIJ I WESPRZYJ ZBIÓRKĘ

Jednak nie tylko mieszkańcy Kielc zaangażowali się w sprawę Pana Jana. Pomoc niosą również ci, którzy mieszkają daleko poza granicami województwa świętokrzyskiego. Jeżeli nadal w tak szybkim tempie pieniądze będą napływać to zbiórka zakończy się najprawdopodobniej przed czasem. Będziemy o tym informować na bieżąco.

Czytaj także:

Sprawa Janka - "Kościelnego" z Kielc. Jest oświadczenie proboszcza parafii katedralnej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie