Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Michałem?

Iwona Rojek
Jerzy Szebla, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu na Czerwonej Górze: - Stan Michała nie jest zadowalający, choroba miała u niego bardzo ciężki przebieg. Czeka go bardzo długa rehabilitacja.
Jerzy Szebla, zastępca dyrektora ds. medycznych w szpitalu na Czerwonej Górze: - Stan Michała nie jest zadowalający, choroba miała u niego bardzo ciężki przebieg. Czeka go bardzo długa rehabilitacja. Ł. Zarzycki
Nie ma w naszym województwie specjalistycznych ośrodków, gdzie można leczyć chorych po przebytej chorobie.

25-letni kielczanin Michał, którego trzy tygodnie temu zaatakowała sepsa, nadal przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu na Czerwonej Górze. Niestety choroba miała u niego bardzo ciężki przebieg i trudno mówić o całkowitym powrocie do zdrowia.

Pod koniec stycznia bliskich Michała, który jest absolwentem historii w Akademii Świętokrzyskiej, poraziła wiadomość, że w ciężkim stanie z sepsą trafił do szpitala. Jeszcze poprzedniego dnia do późnych godzin pracował, nagle stracił przytomność i przez wiele dni jej nie odzyskiwał. Dziś po trzech tygodniach intensywnego leczenia trudno nawiązać z nim kontakt.

- Wielkim sukcesem jest to, że ten młody mężczyzna w ogóle przeżył, samodzielnie oddycha, pewna poprawa w funkcjonowaniu nastąpiła, ale u niego, jak u tej młodej dziewczyny, 18-letniej Agnieszki, która zmarła, choroba miała wyjątkowo ciężki przebieg - mówi Jerzy Szebla, dyrektor ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Gruźlicy i Chorób Płuc. - Tak ciężkie przypadki sepsy kończą się zwykle zgonem, nam udało się go uratować, ale pojawiło się wiele uszkodzeń. O tym czy powróci do całkowitej sprawności, trudno dziś wyrokować.
TRZEBA SIĘ SPECJALIZOWAĆ

Dyrektor Szebla mówi, że wkrótce mężczyzna mógłby opuścić oddział intensywnej opieki medycznej, ale w Polsce nie ma żadnych specjalistycznych ośrodków, gdzie można by leczyć powikłania sepsy. - Rehabilitacja będzie trwała kilka miesięcy, prawdopodobnie u nas w szpitalu - mówi dyrektor. - W medycynie zdarzają się cuda, więc trzeba cały czas mieć nadzieję. Na wyjątkową pochwałę zasługuje cała rodzina Michała, cały czas współpracują z lekarzami, wyjątkowe godnie i mądrze znoszą nieszczęście, jakie ich spotkało.

Marian Patrzałek, specjalista chorób zakaźnych, ubolewa nad tym, że w naszym województwie nie ma żadnego ustalonego miejsca, gdzie można leczyć sepsę u dorosłych. Do groźnych skutków choroby należy uszkodzenie mózgu, powodujące niedosłuch, padaczkę, niedowłady. - W szpitaliku dziecięcym zdobywaliśmy przez wiele lat na oddziale zakaźnym doświadczenie, natomiast dorosłych z sepsą leczy się w Jędrzejowie, na Czarnowie, w Szpitalu Kieleckim, na Czerwonej Górze i w innych miejscach, a powinno być jedno, gdzie lekarze mogliby zdobyć doświadczenie i wyspecjalizować w tej chorobie, która może pojawiać się coraz częściej - uważa. - Trzeba jak najszybciej ustalić jeden szpital, gdzie taka sepsa dorosłych i jej powikłania mogłyby być leczone.

CIEPŁO SPRZYJA WIRUSOM

Anna Stańczak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, potwierdza, że jeszcze nigdy nie było tyle przypadków sepsy, co w tym roku. - Namnażaniu się wirusów, w tym bakterii, także menigokokowych, sprzyja nietypowy przebieg zimy i ocieplenie klimatu - mówi dyrektor. - Nie było mrozów i zarazki nie zostały wymrożone, a o tej porze roku, zwłaszcza w marcu szczególnie się uaktywniają. Poza tym wahania temperatury i ciśnienia powodują też osłabienie organizmu. Dziś rozpoczęły się szczepienia przeciwko sepsie w Ostrowcu Świętokrzyskim, warto się szczepić, bo nie wiadomo, jakie choroby przyniesie nam nagła zmiana klimatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie