- Jakie pierwsze zadania stawia sobie pan po zaprzysiężeniu na burmistrza? .
- Najpierw zbadam kompleksowo stan finansów gminy i sporządzę bilans otwarcia. Będę musiał zdecydować, które planowane wcześniej projekty będę dalej realizował, a które zmodyfikuje lub wręcz zastąpię innymi. Zapoznam się z bankiem ziemi, nieruchomościami, którymi dysponuje gmina, by móc zaoferować je potencjalnym inwestorom,
- Jak zamierza pan współpracować z samorządami wyższego szczebla, powiatem, województwem?
- Nie obawiam się negatywnej współpracy. Pokonałem kandydata PiS, ale mamy czas powyborczy i emocje należy zostawić na boku. Pod względem wartości, przekonań, wywodzę się z tego samego pnia, co PiS. Wprawdzie nie jestem członkiem tej partii, nie wszystko mi się w niej podoba, ale cenię podobne wartości. Moja dotychczasowa współpraca z przyszłym starostą Tomaszem Stańkiem układała się pozytywnie, znamy się razem od dziecka, różni nas różnica jednego roku. Od 2010 roku wspólnie działaliśmy w samorządzie, razem organizowaliśmy pikietę w obronie szpitala, tworzyliśmy Społeczny Komitet Budowy Obwodnicy, organizowaliśmy protesty na ulicach, blokady dróg. W ostatniej kadencji razem współpracowaliśmy w Radzie Powiatu, będąc w opozycji wobec PSL. Podejmowaliśmy masę różnych inicjatyw, teraz nie widzę powodu, byśmy nie mieli współpracować. Nie ma takiego zagrożenia, więc o pozyskiwanie środków zewnętrznych jestem spokojny. Liczę na wsparcie przyszłego starosty w docieraniu do Sejmiku i do administracji rządowej, ale mam też swoje ścieżki do tych instytucji. Nasze zadania są w dużej części wspólne. Samorząd powiatowy ma zadania na terenie gminy Opatów i odwrotnie - gmina ma zadania na terenie powiatu, one zazębiają się ze sobą i nie można ich rozgraniczać.
- Jakie będą największe, najbliższe inwestycje, którymi się pan zajmie? .
- Dla mieszkańców najważniejsze jest energooszczędne, ledowe oświetlenie uliczne, zwłaszcza nocą. To inwestycja, od której należy zacząć. Trzeba znaleźć finansowanie na ten projekt, by gmina nie ponosiła z tego tytułu nadmiernych kosztów. Mieszkańcy sołectw upominają się o drogi dojazdowe do pól, mieszkańcy miasta chcą budowy basenu na Kani. Na pewno nie można też zapominać o opatowskim rynku. Projekt jego rewitalizacji został umieszczony na liście rezerwowej i w 2019 r. mają się już pojawić dodatkowe środki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 12 LISTOPADA WOLNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?