Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co kryje budynek po uczelni przy ulicy Leśnej w Kielcach? Władze miasta odmówiły pokazania pomieszczeń [WIDEO, ZDJĘCIA]

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Aleksander Piekarski
Budynki przy ulicy Leśnej w Kielcach, które miasto kupiło od Uniwersytetu Jana Kochanowskiego od wielu lat stoją puste. Używane są tylko... piwnice. Chcieliśmy sprawdzić, jak wyglądają pomieszczenia, ale sekretarz miasta Szczepan Skorupski odmówił wpuszczenia nas do środka.

Urząd Miasta Kielce kupił budynki przy ulicy Leśnej w 2015 roku. Na konto Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, który próbował je wcześniej sprzedać w przetargu, ale bez powodzenia, wpłynęło 8,8 miliona złotych. Wówczas urzędnicy pokazali dziennikarzom w jaki stanie są sale.

Ratusz kupił gmach dla Kieleckiego Parku Technologicznego, który miał urządzić kolejny inkubator technologiczny dla młodych przedsiębiorców. Plan ten jednak nie został zrealizowany, ponieważ instytucja nie dostała unijnego dofinansowania.

Kolejnym pomysłem był remont budynków na koszt miasta i przeniesienie tu wydziałów Urzędu Miasta zlokalizowanych przy ulicach Szymanowskiego i Strycharskiej. Wykonano ekspertyzę stanu budynku, zlecono projekt remontu, ogłoszono nawet przetarg na wykonanie przebudowy, ale oferty były zbyt drogie. Remont więc ograniczono tylko do piwnic znajdujących się w budynku położonym tuż przy chodniku ulicy Leśnej. Prace wykonano i tam przeniosło się archiwum Wydziału Komunikacji.

Natomiast zrezygnowano z przebudowy i remontu pomieszczeń na piętrach.

I pojawiła się nowa koncepcja - wyburzenia gmachu i postawienie nowoczesnego biurowca. Wojewódzki konserwator zabytków nie wydał zgody na rozbiórkę argumentując, że budynek jest częścią zabytkowego układu urbanistycznego miasta. Ratusz odwołał się od tej decyzji do Ministerstwa Kultury, ale przegrał.

Prezydent Bogdan Wenta wrócił do koncepcji przeniesienia na Leśną części wydziałów Urzędu Miasta, między innymi Komunikacji i wybudowania dużej sali do obsługi interesantów. Jednak nic nie zrobiono w tym kierunku.

Kiedy dojdzie do remontu? Nie wiadomo. W tegorocznym budżecie miasta nie ma pieniędzy na te prace. Sekretarz miasta, Szczepan Skorupski przyznał, że bez zewnętrznych pieniędzy trudno będzie wykonać remont.

Chcieliśmy zobaczyć, w jakim stanie są pomieszczenia nieużywane od blisko 10 lat, ale nie zostaliśmy wpuszczeni. Dlaczego? Co władze mają do ukrycia? Sekretarz stwierdził, że poza piwnicami, pozostała część nie jest dopuszczona do użytkowania, więc nie pozwoli wejść.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto