W ciągu ostatniego roku znacznie wzrosła liczba pożarów pojemników na odpady, znajdujących się na terenie miasta. Do połowy listopada było ich już 167, odnotowano także 11 pożarów dzikich wysypisk oraz 2 pożary składowisk śmieci i odpadów. Każde takie wydarzenie niesie za sobą poważne zagrożenia dla środowiskowa oraz życia i zdrowia człowieka. Przyczyną pożarów są nie tylko podpalenia, ale także samozapłony wynikające z niewłaściwego postępowania z odpadami budowlanymi.
— Podczas takiego pożaru wraz z dymem uwalniają się do otoczenia szkodliwe dla zdrowia związki chemiczne. W pojemnikach na odpady mogą znajdować się substancje, które w trakcie pożaru mogą stwarzać zagrożenie eksplozją. Nigdy nie mamy pewności co do tego, co ktoś wyrzucił do kosza – mówi Mariusz Górka, Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. – Gdy mieszkaniec widzi taki pożar powinien zadzwonić po nas, nie wolno niczego dotykać, czy gasić, bo to może być niebezpieczne.
Najczęściej do pożarów dochodzi w pojemnikach z gruzem. Okazuje się, że tych odpadów produkujemy najwięcej. Z wyliczeń wynika, że aż 33 procent wszystkich odpadów w każdym Unii Europejskiej, także Polsce stanowi gruz, a odpady komunale to tylko 8 procent.
- Gruz to materiał, który można ponownie wykorzystać, ale pod warunkiem, że nie będzie zanieczyszczony. Niestety mieszkańcy bardzo często wyrzucają do niego inne odpady, które uniemożliwiają jego zagospodarowanie i sprawiają, że staje się niebezpieczny dla środowiska – mówiła podczas konferencji w ratuszu Magdalena Sułek-Domańska z firmy ENERIS.
W ramach kampanii przygotowanej przez Urząd Miasta i firmę ENERIS Surowce, która odbiera śmieci w Kielcach kielczanie będą informowani, jak w bezpieczny sposób pozbyć się odpadów powstałych w czasie budowy czy remontu. Każdy mieszkaniec może zdecydować, czy posegregowane odpady pobudowlane samodzielnie przywiezie do Punku Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych czy zamówi w firmie specjalistycznej usługę odbioru. Do odpadów budowlanych zaliczamy tapety, okleiny, kartony, tynki, folię, styropian, gruz betonowy, cegły.
Natomiast nie powinny tam trafić odpady komunalne jak pojemniki po farbach, rozpuszczalnikach, piankach montażowych, papa, eternit, metale, baterie, świetlówki. Należy je wrzucać do oddzielnych pojemników i oddawać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych znajdującego się przy ulicy Magazynowej 3. Każdy z mieszkańców może rocznie oddać do 500 kg takich odpadów. Wyjątkiem są odpady zwierające azbest - ich utylizacja odbywa się bezpłatnie po złożeniu wniosku do Urzędu Miasta Kielce. Należy także pamiętać, by odpady oddawane do PSZOK nie były wymieszane – każdy rodzaj odpadów powinien być dostarczony oddzielnie.
Oddzielną kategorią odpadów są odpady wielkogabarytowe. Zaliczamy do nich elementy mebli (szafy, stoły krzesła, dywany), umywalki i zlewy, wózki dziecięce, okna (całe w ramie). Zbiórka odpadów wielkogabarytowych odbywa się w Kielcach raz na trzy miesiące w przypadku klientów indywidualnych, wg harmonogramów znajdujących się na stronie UM Kielce i ENERIS Surowce. W zabudowie wielorodzinnej odbiór tych odpadów odbywa się raz na 2 tygodnie. Odpady należy wystawić przed altanę, w miejscu, gdzie możliwy jest dojazd śmieciarką (odpady nie są odbierane z garaży podziemnych czy piwnic). W Kielcach w terminie odbioru odpadów wielkogabarytowych odbierane są również od mieszkańców opony oraz sprzęt elektryczny i elektroniczny. Przez cały rok tego typu odpady można także oddawać do PSZOK. Podobnie jak w przypadku odpadów budowlanych, obowiązuje limit przyjęcia, czyli 500 kg na mieszkańca.
W przypadku firm odbiór odpadów budowlanych i wielkogabarytowych odbywa się wyłącznie na zasadach komercyjnych. Przepisy prawa w tym zakresie zostały znacznie zaostrzone w tym oku a ich egzekwowaniem zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Obowiązkiem każdego przedsiębiorcy, niezależnie od tego, czy jest to zakład przemysłowy, warsztat samochodowy, salon fryzjerski czy firma budowlana jest posiadanie wpisu do Bazy Danych o Odpadach prowadzonej przez Urząd Marszałkowski.
Dodatkowo, przedsiębiorców obowiązuje nakaz posiadania zezwoleń na zbieranie lub przetwarzanie odpadów, wydawanych w zależności od rodzaju działalności przez Starostwa lub Urząd Marszałkowski.
Za brak zgody na zbieranie czy przetwarzanie odpadów grozi kara od 10 tysięcy złotych do nawet 1 mln złotych.
Od tego roku Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska rozległe uprawnienia do sprawdzania firm pod kątem gospodarki odpadami. A od stycznia 2019 roku kontrole będą prowadzone przez cała dobę. Pracownik może wejść do kontrolowanej firmy bez zapowiedzi i na legitymację. Za utrudnianie kontroli grozi wysoka kara od 10 tysięcy do 100 tysięcy złotych. Inspektorzy mogą też zatrzymać samochód podejrzany o nielegalny transport odpadów, zatrzymać go na parkingu na czas wyjaśnienia sprawy a kierowcę ukarać mandatem za brak odpowiednich dokumentów co najmniej tysiąc złotowym.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ SMOG SKRACA ŻYCIE
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
