Dyrektorzy wszystkich szkół zgodnie przyznają, że sprawa jest bardzo skomplikowana. Głównie z powodu niewiedzy, z jakimi warunkami i jaką sytuacją będziemy mieć do czynienia w styczniu i luty, czyli studniówkowym szczytem.
- Przede wszystkim należy pamiętać, że studniówki są zawsze organizowane przez rodziców - mówi Krzysztof Stachera, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej, Oświaty i Zdrowia w koneckim starostwie powiatowym. - Czyli my, jako organ prowadzący nie możemy im zakazać organizowania studniówek. Możemy tylko i wyłącznie doradzać i sugerować, a bez wątpienia tak duże imprezy, jakimi studniówki mogą stanowić zagrożenia pod względem epidemiologicznym. Bo jeśli nawet uczniowie i rodzice sami zorganizują imprezę, to przecież wrócą do niej do szkoły, gdzie będą mieli kontakt z innymi uczniami i nauczycielami - wyjaśnia i podkreśla, że starostwo konsultuje się z dyrektorami szkół w tej sprawie. - Ciężko powiedzieć czy Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotuje w tej sprawie jakieś wytyczne. Najprawdopodobniej wszystko będzie zależało od rozwagi i mądrości rodziców i uczniów w podejmowaniu decyzji o ewentualnym odwołaniu balu, zmianie jego charakteru czy może przesunięcia jego terminu stwierdza i zauważa, że jeśli w tym roku studniówki się nie odbędą, to dla wielu szkół będzie to pierwsza taka sytuacja w ich historii. - Nawet w stanie wojennym odbywały się studniówki. Co prawda w okrojonej formie, ale się odbywały - wspomina Krzysztof Stachera.
Jak wygląda studniówkowa sytuacja w szkołach w powiecie koneckim? Studniówki zaplanowane były w pięciu szkołach: czterech koneckich liceach i technikach oraz w stąporkowskiej "Górce. W każdej szkole wspólna jest tylko niepewność. Każda w trochę inny sposób podchodzi do problemu i szuka rozwiązań. Jak? Sprawdź w galerii.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?