Władze Sandomierza rozważają przeniesienie Szkoły Podstawowej numer 2 do budynków Szkoły Podstawowej numer 4. Burmistrz Marcin Marzec argumentuje to oszczędnościami. Miasto dokłada do oświaty ponad 18 milionów złotych. Oszczędności z przeniesienia "dwójki" do "czwórki" wyniosłyby około 700 tysięcy złotych. Burmistrz dodaje, że Szkoła Podstawowa numer 2 zachowa swoją odrębność i nikt nie straci pracy. - Za zaoszczędzone pieniądze burmistrz chce zorganizować dodatkowe lekcje języka angielskiego oraz lekcje pływania dla wszystkich uczniów - informuje Michał Mendak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sandomierza. Nie jest też tajemnicą, że budynkiem "dwójki" interesuje się Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach, który chciałby przeprowadzić tu swoją sandomierską filię. - Uniwersytet w tak dobrym miejscu mógłby przyciągnąć więcej studentów, co też podniosłoby prestiż miasta - dodaje rzecznik.
W poniedziałek odbyło się spotkanie rodziców i nauczycieli "dwójki" ze świętokrzyskim kuratorem oświaty Kazimierzem Mądzikiem. Obecny był również burmistrz Sandomierza Marcin Marzec. Burmistrz mówił o konieczności oszczędzania. Rodzice i uczniowie twardo stali na stanowisku, że nie zgadzają się na przeprowadzkę szkoły. Z kolei kurator zwrócił się do burmistrza z prośbą, aby rozważył szukanie oszczędności gdzie indziej. - Dwójka to najlepsza szkoła, nie chcę do jakiejś czwórki - mówił podczas spotkania Cyprian, uczeń Szkoły Podstawowej numer 2 w Sandomierzu. Spotkanie było dość burzliwe, nie przyniosło jednak żadnych konkretnych rozstrzygnięć.
Rodzice zapowiadają na wtorek, 21 stycznia, około godziny 15.30 protest na sandomierskiej Starówce w obronie szkoły.
Ostateczną decyzję w sprawie sandomierskiej "dwójki" podejmą radni. Na pewno jednak nie stanie się to podczas najbliższej sesji zaplanowanej na czwartek, 23 stycznia.
Przypomnijmy, że sprawa ciągnie się już dłuższy czas. W styczniu 2019 roku mówiło się o możliwości likwidacji "dwójki". Odbyło się szereg spotkań. Burmistrz Marcin Marzec zapewniał wtedy, że szkoła nie zostanie zlikwidowana, ale że w Sandomierzu konieczna jest poprawa organizacji sieci szkolnictwa. - Po reformie oświaty mamy sytuację, gdzie w zasobach gminy mieliśmy do tej pory sześć szkół - cztery podstawowe i dwa gimnazja - i sześć budynków - mówi wtedy burmistrz. - Teraz mamy cztery szkoły podstawowe i nadal sześć budynków. Naturalną rzeczą jest to, jak wykorzystać ten potencjał, nie pogarszając warunków nauki, nie zwalniać nauczycieli, nie powodować zamieszania wśród rodziców - argumentował. Ostatecznie w sprawie szkoły nie zostały wtedy podjęte żadne kroki.
Sprawa ponownie wróciła w lipcu 2019 roku. Wówczas radni Sandomierza na posiedzeniu komisji oświaty przegłosowali wniosek o zmianie lokalizacji siedziby Szkoły Podstawowej numer 2 do budynku Szkoły Podstawowej numer 4 w Sandomierzu. Po przeprowadzce "dwójka" zachowałaby swoją odrębność. Radni argumentowali, że zmiana siedziby szkoły wiąże się z oszczędnościami i poprawą warunków nauki. Do budynku po "dwójce" mogłaby się wprowadzić sandomierska filia Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, która dusi się w zajmowanym budynku. Wniosek radnych nie miał wtedy żadnych następstw i "dwójka" pozostała w swojej siedzibie.
Rodzice jednak nadal mocno sprzeciwiają się przeniesieniu "dwójki" do "czwórki", nawet z zachowaniem odrębności obu szkół. - Tak faktycznie oznacza to likwidację naszej szkoły ze 100-letnią tradycją, która po prostu zostanie wchłonięta przez "czwórkę" - argumentują.
"Dwójka" to najmniejsza szkoła w Sandomierzu. Rodzice przekonują, że dzięki temu dziecko nie jest anonimowe. Ich zdaniem atutem szkoły jest parking, plac zabaw, lokalizacja, a szkoła oferuje wysoki poziom kształcenia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?