Czy to prawda, że mamy w domach za dużo ubrań?
Większość z nas zapewne tak. To w dużej mierze efekt zjawiska „fast fashion”. Na świecie od lat istnieje nadprodukcja odzieży. Wielkie firmy przyjęły strategię zasypywania rynku tanimi ubraniami niskiej jakości. Kiedyś znane marki oferowały rocznie cztery kolekcje, po jednej na każdą porę roku. Obecnie jest ich nawet kilkadziesiąt w sezonie. Chodzi o to, żeby ludzie kupowali jak najwięcej i często wymieniali garderobę. Ten trend producentom przynosi zyski, ale środowisku wielkie straty. Przemysł odzieżowy pochłania ogromne ilości surowców i wody.
Nie da się nie kupować.
Ale można zmienić nawyki. Moim zdaniem lepiej mieć mniej rzeczy, ale dobrej jakości. Coraz popularniejsze jest ubieranie się w sklepach second hand, gdzie można znaleźć naprawdę porządne ubrania, także renomowanych firm. I kupić je tanio.
Co robić, żeby nie „obrastać” w niepotrzebną odzież?
Specjaliści radzą raz na pół roku zrobić gruntowny przegląd w szafach. Jeśli jakiejś rzeczy nie nosiliśmy przez sześć miesięcy, prawdopodobnie już nigdy tego nie zrobimy. Oczywiście, są ubrania, do których zwyczajnie mamy sentyment i nie trzeba się ich pozbywać, ale z pozostałymi najlepiej się pożegnać.
W jaki sposób?
Jest kilka możliwości. Możemy podarować je komuś, w miastach organizowane są akcje wymiany ubrań. Można też spróbować sprzedać w internecie. Obecnie panuje moda na upcycling, czyli przerabianie ubrań. Znany projektant Jackob Buczyński tworzy w ten sposób niesamowite kolekcje. Kwestia - czy mamy na to wszystko czas i chęci. Najszybszym i najłatwiejszym sposobem na zrobienie porządków jest wrzucenie niepotrzebnych ubrań do kontenerów na odzież używaną. Na pewno nie wolno wrzucać ubrań do śmieci zmieszanych, wówczas trafią na wysypisko i się zmarnują. To najgorsze rozwiązanie, bo tekstylia nie są odpadem, tylko cennym surowcem.
Co dzieje się z ubraniami, które trafią do kontenerów?
Jeśli to kontenery z logo Fundacji Eco Textil lub Polskiego Czerwonego Krzyża, odzież trafi do sortowni firmy Wtórpol w Skarżysku - Kamiennej. Ta dobrej jakości wróci na rynek w niezmienionej postaci, w sklepach second hand może znaleźć kolejnego właściciela. Wełniane swetry popłyną do Indii, gdzie są surowcem do produkcji dywanów. Ubrania z bawełny przetwarzamy na czyściwo fabryczne, a te najbardziej zużyte zostaną zmienione w paliwo alternatywne. Nic się nie zmarnuje. PCK dostaje pieniądze na działalność charytatywną, a część zysków z recyklingu tekstyliów zasila naszą fundację, która prowadzi sieć 226 bezpłatnych wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego w całej Polsce i jedyną w kraju bezpłatną wypożyczalnię internetową. Za pieniądze z przetwarzania odzieży mogliśmy podarować ponad 7 tysięcy specjalnych rowerów rehabilitacyjnych niepełnosprawnym i seniorom.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?