Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z nietrafionym prezentem?

Anna NIEDZIELSKA
Można go zwrócić lub sprzedać zamiast włożyć głęboko do szafy.

Zasady zwrotu towaru:

Zasady zwrotu towaru:

- towar nie może być używany
- w przypadku towarów posiadających fabryczne opakowania, nie może on być rozpakowywany i musi być oddawany w pudełku
- musimy mieć paragon
- należy przestrzegać terminu zwrotu określonego w regulaminie sklepu (jeśli jest) lub terminu wyznaczonego przez sprzedawcę

Dwa blendery, za duża piżama czy trzy identyczne zabawki. Takie prezenty potrafią narobić kłopotów, tym bardziej iż wcale nie łatwo oddać taką rzecz do sklepu. Chyba, że wcześniej o tym pomyślimy.

Jeżeli przedmiot jest nowy i nieużywany można próbować go wymienić u sprzedawcy. Niestety kwestia zwrotu towaru zgodnego z umową nie jest uregulowana prawnie, czyli zależy tylko od woli kierownictwa sklepu.

BEZ PROBLEMU PRZEZ INTERNET
Jedynym wyjątkiem jest sytuacja kiedy towar nabyliśmy poza lokalem przedsiębiorstwa, od akwizytora lub gdy robiliśmy zakupy przez internet lub zamawialiśmy z katalogu wysyłkowego, mamy prawo rezygnacji z zakupu bez podania przyczyny w terminie 10 dni od chwili kupna.

- W takiej sytuacji należy złożyć pisemne oświadczenie o rezygnacji z towaru. Sprzedawca ma obowiązek niezwłocznie, maksymalnie w ciągu 14 dni, zwrócić całą zapłaconą przez nas sumę wraz z ustawowymi odsetkami - mówi Ferdynanda Łątkowska, rzecznik konsumentów w Stalowej Woli i Nisku.

TYLKO PO UMÓWIENIU
W przypadku gdy towar kupowaliśmy w zwykłym sklepie sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć od nas z powrotem sprzedanego towaru.
Jednak możemy umówić się ze sprzedawcą, że w określonym terminie możemy towar zwrócić. Wtedy najlepiej poprosić go o zaznaczenie na paragonie, że jest możliwy zwrot. W przypadku gdy sprzedawca odmawia i nie godzi się na możliwość zwrotu towaru, to najlepiej towaru nie kupować.

W takich przypadkach konieczny jest paragon, który stanowi dowód zakupu danego towaru. Dobrze by było więc, żeby Święty Mikołaj gromadził paragony.
MOŻE SPRZEDAĆ?
Czasami jednak oddanie niechcianego prezentu do sklepu jest albo niemożliwe albo trudne do wykonania technicznie, gdy dostaliśmy od rodziny z drugiego końca kraju. W takim przypadku wielu z nas sprzedaje świąteczne upominki na aukcji. Z danych, największego portalu aukcyjnego, Allegro.pl wynika że w styczniu ilość sprzedawanych przedmiotów jest niewiele niższa niż w grudniu. Na przełomie 2008 i 2009, ruch na portalu w styczniu był nawet większy niż w grudniu.

- To może wskazywać na to że istnieje drugie życie świątecznych prezentów. Rzeczywiście Polacy przekonali się do odsprzedawania prezentów za pomocą Internetu. Jeżeli tylko jesteśmy pewni, że nie urazimy uczuć osoby obdarowującej nas najlepszą formą rozwiązania problemu nietrafionego prezentu jest upłynnienie go na aukcji - wyjaśnia Patryk Tryzubiak, rzecznik Allegro.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie