Marcelek od września ponownie został przedszkolakiem i wrócił do zabawy ze swoimi kolegami.
- Jest już po wyjęciu portu, więc może zachowywać się jak jego rówieśnicy, biegać i skakać bez obaw. Myślę, że z tego powodu jest najszczęśliwszy. Jego stawy wróciły do prawie całkowitej sprawności - napisała w mediach społecznościowych mama Marcela.
Jednak co najważniejsze, u 5-latka poprawia się również stan chorego oczka. - Podczas majowej wizyty u okulisty widoczność w oku wynosiła 20%, a teraz to aż 40%. Ostrość wzroku poprawiła się o połowę, a oczko od wewnątrz nie rożni się niczym od zdrowego. To niesamowite, naprawdę wierzę w słowa doktora Chang, że jest duża szansa na odzyskanie wzroku w stu procentach - dodaje pani Agnieszka.
Przypomnijmy, że chłopiec od października 2020 zmagał się z glejakiem nerwu wzrokowego. Dzięki niesamowitej akcji pomocy mieszkańców całego województwa, a nawet Polski mógł wyruszyć na leczenie do Stanów Zjednoczonych, które na szczęście okazało się skuteczne.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?