Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej nieślubnych dzieci w Świętokrzyskiem

Marzena SMORĘDA [email protected]
Do niedawna urodzenie dziecka przez kobietę niezamężną było rzadkością. Z najnowszych statystyk wynika, że w Świętokrzyskiem bardzo szybko się to zmienia.
Coraz więcej nieślubnych dzieci w Świętokrzyskiem

W naszym regionie rośnie liczba nieślubnych dzieci. Rodzą się w nieformalnych związkach, a także przez matki, które decydują się na samotne rodzicielstwo. To efekt zmian w obyczajowości, a także skutek... biedy. Kościół odwołuje się do sumienia.

Zjawisko, które jeszcze do niedawna często spotykało się ze złym społecznym odbiorem, z roku na rok przybiera na sile i zyskuje powszechną akceptację. Ze statystyk wynika, że już co piąty noworodek ma rodziców, którzy nie są małżeństwem. To ponad trzy razy więcej niż jeszcze 20 lat temu. Tylko w ciągu czterech lat, od 2008 do 2011 roku, jak wynika z danych Urzędu Statystycznego w Kielcach, w Polsce takich dzieci urodziło się o 1,5 procent więcej, a w regionie świętokrzyskim, którego mieszkańcy dotąd bardzo konserwatywnie podchodzili do małżeństwa i dzieci z prawego łoża przybyło ich w ciągu tych lat aż o prawie 3 procent. To alarmująca zmiana w postawach i zachowaniach młodego pokolenia.

INNE CZASY I OBYCZAJE

Spada liczba narodzin dzieci wśród par małżeńskich, bo w społeczeństwie zaszły przemiany obyczajowe, dzięki czemu bardziej, choć jeszcze nie w pełni, akceptowany jest nieformalny model rodziny. Coraz więcej młodych par mieszka razem bez ślubu i decyduje się na dziecko bez formalizowania związku. Poza tym rośnie liczba rozwodów i przybywa singli. Niektóre kobiety decydują się na dziecko ze świadomością, że będą wychowywały je same. Jeszcze pod koniec lat 80. i na początku lat 90. ubiegłego wieku było to 5 procent wszystkich urodzeń. Teraz to około 20 procent.
Porównując jednak urodzenia pozamałżeńskie w Polsce, do tych w innych krajach, wychodzi na to, że u nas są one wciąż rzadkie. Przeciętnie w Europie jest to bowiem około 37 procent. Więcej jest na przykład w krajach skandynawskich. W takim zestawieniu Polska jest ciągle poniżej średniej europejskiej.


DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE?

Chociaż zjawisko to obserwujemy wyraźnie od lat 80. ubiegłego stulecia, najpoważniejsze zmiany zaszły w ciągu ostatniej dekady. - Ultrakonserwatywne postawy społeczne, które charakteryzowały się tak zwanym naznaczaniem dzieci nieślubnych odchodzą, bo są wypierane przez wzorce płynące do nas z Zachodu, gdzie zjawisko to jest dużo bardziej rozpowszechnione. Coraz bardziej szanujemy życie, każde dziecko w latach kryzysu demograficznego ma dla nas coraz większą wartość. Ważne jest, abyśmy jako społeczeństwo traktowali dzieci nieślubne równo, bo mają one takie samo prawo do akceptacji i pomocy, jak inne - wyjaśnia psycholog Krzysztof Gąsior, dyrektor Centrum Profilaktyki i Edukacji w Kielcach.

Co istotne, do tej pory wśród par żyjących w nieformalnych związkach najczęściej bodźcem do zawarcia ślubu była ciąża. Z ostatnich badań wynika, że perspektywa narodzin dziecka obecnie nie jest już powodem do pobierania się par. Między innymi dlatego nieślubnych dzieci przybywa.

Przybywa ich także ze względów ekonomicznych. - Wysoki poziom bezrobocia, trudność w pozyskaniu stałej pracy nie sprzyjają stabilizacji także w życiu rodzinnym - mówi ekonomista z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach Aleksandra Pisarska. - Po prostu młodych ludzi, którzy mają teraz znacznie utrudniony start w dorosłość, nie stać na zaspokojenie swoich ekonomicznych aspiracji. Stąd strach przed przyszłością, odkładanie ważnych decyzji na później i tym samym niezawieranie małżeństw, czego konsekwencją są dzieci spoza związków formalnych. Poza tym ślub, wesele to przecież ogromny wydatek. Na jego organizację potrzebne są duże kwoty. Rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych - dodaje.

KOŚCIÓŁ RADZI

Stanowisko Kościoła katolickiego w tej sprawie jest jasne. - Dziecko nie może być jedynym powodem do zawarcia małżeństwa. Jeśli para bierze ślub tylko dlatego, że kobieta jest w ciąży, może to być uznane za przymus zawarcia sakramentu - mówi rzecznik kieleckiej kurii biskupiej ksiądz Sławomir Sarek. - Ksiądz nie może nakazywać, zmuszać czy grozić ludziom, którzy mają dziecko, do zawarcia małżeństwa. Kościół odwołuje się do ich sumienia i odpowiedzialności za poczęte życie. Wskazuje także na właściwy wzorzec, który może być przekazany potomstwu tylko w pełnej, stabilnej i kochającej się rodzinie. Jeśli bowiem rodzice żyją w grzechu, rodzi się pytanie o to, w jakim duchu będą dziecko wychowywać - wyjaśnia.
Zapytaliśmy kielczan, czy ich zdaniem, brak zawarcia ślubu przez rodziców ma wpływ na wychowanie dzieci.

Marian: - Według mnie nie ma to znaczenia. Jeśli dziecko mają dobrzy ludzie, którzy są w stanie przekazać im cenne wartości życiowe i to właśnie robią, to absolutnie, brak ślubu nie ma tu nic do rzeczy.

Aleksandra: - Moim zdaniem, ślub nie ma wpływu na wychowanie dzieci. Żyjemy w czasach sprzyjających takim związkom. Dzieci nie ponoszą konsekwencji takich sytuacji, w których rodzice nie wzięli ślubu. Nie są wytykane czy szykanowane, bo mentalność społeczeństwa się zmienia i nie jest już taka, jak dawniej.

Jowita: - Myślę, że nie ma wpływu zarówno na to, jak dziecko zostanie wychowane oraz na fakt, że może być wytykane. Ta druga opcja jest już raczej nieaktualna, bo widać w społeczeństwie większą tolerancję. Dlatego uważam, że nie ma znaczenia, czy rodzice wzięli ślub czy nie.

Karolina: - Raczej nie ma, ale trzeba wziąć pod uwagę to, czy jest to rodzina katolicka. Jeśli tak, to mogą pojawić się naciski na rodziców, by wzięli ślub. A dziecko, moim zdaniem, w żaden sposób nie odczuwa, że wychowują go rodzice bez ślubu - tym bardziej, jeśli będą wstanie zaszczepić mu pozytywne wartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie