Córka prezesa Wodociagów Kieleckich i kandydata na posła Henryka Milcarza wyszła za mąż [WIDEO, zdjęcia]

Autor filmu: Mateusz Frąk

Dwudziestosześcioletnia Aleksandra Milcacrz w minioną sobotę poślubiła swojego wieloletniego chłopaka, którego poznała w szkole muzycznej, Rafała.

Ślub, na który para młoda przyjechała zabytkowym autem, odbył się w Katedrze w Kielcach, wesele zorganizowano natomiast w małej miejscowości Kotlice Stare między Jęrzejowem a Sobkowem. Młodzi wybrali właśnie tę salę ze względu na liczbę gości, których było ponad dwustu. Trzeba przyznać, że para młoda prezentowała się przepięknie. Ola miała na sobie długą, eksponującą plecy suknię, Rafał ubrany był w gustowny, czarny garnitur. Co ciekawe, parze młodej towarzyszyły aż po dwie druhny i dwóch świadków.

Tata panny młodej chwilę po ślubie przyznał, że “wydawanie" z domu jedynej córki wywołało w nim olbrzymie emocje.

- Kiedy kilka lat temu mój syn się żenił trochę inaczej to przeżywałem. Teraz zwyczajnie trudno się rozstać z tatuniową córeczką - mówił Henryk Milcarz, przyznając, że choć ani przez chwilę nie przyszło mu na myśl, żeby krzyknąć “nie zgadzam się" to nie jedna łza zakręciła się w jego oku. Henryk Milcarz zdradził nam, że zięć “kupił go od samego początku" tym, że jest bardzo muzykalny.

- W naszej rodzinie na pewno radości nie zabraknie. Ja gram na klawiszach, córka na saksofonie, a zięć praktycznie na wszystkim - z uśmiechem mówił Henryk Milcarz.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC