Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 56
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Zakład ten stał się głównym czynnikiem miastotwórczym,...
fot. Fotopolska.eu

Cukrownia Łubna – symbol Kazimierzy Wielkiej na unikalnych zdjęciach. Zobacz, jak gasła jej potęga i poznaj tajemnice [ZDJĘCIA]

Cukrownia Łubna – symbol Kazimierzy Wielkiej na unikalnych zdjęciach. Zobacz, jak gasła jej potęga i poznaj tajemnice [ZDJĘCIA]

Zakład ten stał się głównym czynnikiem miastotwórczym, chociaż do nadania praw miejskich było jeszcze bardzo daleko.

Kontynuatorem dzieła Kazimierza – był jego wnuk Leon Łubieński - w czasach zaborów poseł do Dumy rosyjskiej, zamordowany w czasie II wojny światowej.

Z początkach XX wieku, majątkiem administrował syn Leona Franciszek Łubieński. Ostatnim potomkiem z rodu Łubieńskich był Ludwik – brat Leona, który w czasie wojny trafił do armii generała Władysława Andersa oraz aktywnie działał w Polonii brytyjskiej.
W XIX wieku, cukrownia Łubna została przekształcona w Towarzystwo Akcyjne Fabryk Cukru i Rafinerii Łubna i Szreniawa w Kazimierzy Wielkiej. Współwłaścicielem został Edward Tołłoczko, a potem jego syn Julian. W okresie administrowania Juliana Tołłoczki, fabryka znacznie się rozbudowała. Z tego okresu pochodził główny korpus zakładu. Fabryka została przekazana córce Juliana – Cecylii, zarządzał nią jej mąż, który po zaciągnięciu kredytu stracił zakład na rzecz banku w Wiedniu. Rodzina jednak pozostała w okolicy do 1945 roku.

Po wojnie cukrownię przejęło państwo i przez wiele lat był to największy zakład w okolicy, prawdziwa chluba.

To Łubna stymulowała rozwój - gospodarczy i cywilizacyjny - Kazimierzy Wielkiej. Dawała pracę nie tylko miejscowym; lepszego życia szukali tu robotnicy z różnych stron kraju.

Były lata prosperity, były też czas kryzysu, ale cukrownia funkcjonowała. Wszystko zawaliło się w kwietniu 2006 roku. Zarząd niemieckiej firmy Sudzucker, właściciel 95 procent udziałów w spółce, podjął decyzję o zamknięciu Łubnej. Przez kilkanaście miesięcy zakład dogorywał, ale nie było ratunku. Cukrownia padła, na koniec pracę straciło ponad 100 osób.

Nie powiodły się też próby reanimacji kazimierskiej cukrowni. Choć angażowali się w te działania także parlamentarzyści, politycy z górnej półki. Kolejne plany "zza biurka" tonęły w morzu niemożności.

Opuszczony zakład w centrum miasta - na oczach mieszkańców - coraz bardziej popadał w ruinę. Znaczną część budynków wyburzono, maszyny i sprzęt rozsprzedali właściciele byłej cukrowni.

Obecnie cukrownia nie prowadzi już swojej działalności. Większość jej budynków została wyburzona. Pozostał jedynie budynek główny, samotnie stojący - na terenie obecnego parkingu przed pawilonem Tesco - komin oraz jeden z budynków magazynowych.

Budynek główny ma nowego właściciela. Zachowała się stara brama, którą w ubiegłym roku odnowili społecznicy. Należy ona do właściciela głównego budynku, który zgodził się na remont oraz ustawienie tablicy upamiętniającej Solidarność.

Zobacz na kolejnych, jak wyglądała cukrownia w ostatnich latach swojej działalności

Zobacz również

Chryja na urodzinach gwiazdy „Rolnika”! Bomba na banię, kończymy balet?

HIT DNIA
Chryja na urodzinach gwiazdy „Rolnika”! Bomba na banię, kończymy balet?

Olimpijskie stroje Polaków. "Okropnie brzydkie" |ZDJĘCIA

Olimpijskie stroje Polaków. "Okropnie brzydkie" |ZDJĘCIA

Polecamy

Iga Świątek ma apetyt na kolejne Porsche? ''Zawsze się znajdzie dodatkowe miejsce''

Iga Świątek ma apetyt na kolejne Porsche? ''Zawsze się znajdzie dodatkowe miejsce''

Kraksa na drodze. Dwóch pijanych i rozbity samochód [ZDJĘCIA]

Kraksa na drodze. Dwóch pijanych i rozbity samochód [ZDJĘCIA]

Medaliści MŚ z porażką na otwarcie prestiżowego turnieju. Jutro walka o 1/8 finału

Medaliści MŚ z porażką na otwarcie prestiżowego turnieju. Jutro walka o 1/8 finału