Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyrk na kółkach na lotnisku w Masłowie. Konfliktu ciąg dalszy

Paweł WIĘCEK
Konflikt między członkami Aeroklubu Kieleckiego a prezesem spółki Lotnisko Kielce przybiera karykaturalne kształty. Piloci twierdzą, że musieli odwołać weekendowe zawody z powodu "zaaresztowania" ich samolotów w hangarze. Prezes Erdowski mówi, że to nieprawda.

W sobotę i niedzielę na lotnisku w podkieleckim Masłowie planowano rozegrać III Samolotowe Zawody Nawigacyjne Aeroklubu Kieleckiego. Ale nic z tego nie wyszło. Dlaczego? "Część pilotów nie mogła dysponować swoimi samolotami ani nie miała możliwości treningu przed planowanym startem. Samoloty członków Aeroklubu zostały 'aresztowane' przez prezesa spółki Lotnisko Kielce w hangarze użytkowanym przez sekcję samolotową Aeroklubu" - czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia.

To kolejna odsłona trwającej od dwóch tygodni wojny o hangar między szefem spółki Lotnisko Kielce, która sprawuje pieczę nad infrastrukturą, a Aeroklubem Kieleckim, głównym użytkownikiem lotniska. Prezes Robert Erdowski wynajął ochronę i wymienił zamki w obiekcie, w którym swoje maszyny trzymają członkowie AKi. Chce w ten sposób ustalić, kto garażuje tu statki, i podpisać z tymi osobami umowę na odpłatny wynajem miejsca postojowego. W odpowiedzi piloci wystosowali list otwarty do marszałka województwa (samorząd jest właścicielem 70 procent udziałów w spółce) z żądaniem dymisji Erdowskiego. Wyjaśnili także, iż opłaty za hangarowanie prywatnych maszyn wnoszą do AKi.

OGŁOSIŁ "AMNESTIĘ"

Robert Erdowski zaprzecza, jakoby to z powodu jego działań odwołano zawody. - Po uzgodnieniach z marszałkiem została wydana instrukcja do firmy monitorującej hangar, że w dniach 29 i 30 września właściciele samolotów mogą bez problemu wyprowadzić i wprowadzić swoje maszyny do hangaru. To był gest w ich kierunku, by mogli rozegrać zawody - mówi.

Dodaje, że skierował stosowne pismo do dyrektora AKi - Ale pan dyrektor nie przyjmuje ode mnie pism osobiście, bo w sprawach związanych z hangarowaniem mam się kontaktować z prawnikiem. Zastrzelili się swoją własną bronią - twierdzi Erdowski.

DEMONSTRACJA SIŁY

- Jest inaczej, niż opowiada pan prezes. Nie było odblokowania hangaru, o niczym nie zostaliśmy powiadomieni. Sytuacja jeszcze bardziej się zaogniła. W sobotę stało się jasne, że nawet samoloty aeroklubowe nie mogą być hangarowane - mówi Grzegorz Szczodrak, dyrektor Aeroklubu Kieleckiego.

- Pan prezes robi wszystko, by zanegować nasze prawo do korzystania z hangaru i na tym polu miejsca do kompromisu nie ma. Jego działania to demonstracja siły - dodaje Szczodrak.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie