Dobrzy ludzie pomogli czapli
Kieleckie Towarzystwo Opieki nad Zwierzami w niedzielne popołudnie dostało telefoniczne zgłoszenie o białym ptaku, który został schwytany w kłusownicze wnyki w okolicy Małogoszcza. Okazało się, że to czapla biała, nieliczny w Polsce gatunek lęgowy.
Ptak miał szczęście w nieszczęściu, ponieważ został znaleziony przez dobrych ludzi, którzy uwolnili szamoczącą się w rzece, uwięzioną w sarnich wnykach czaplę. A potem osoby te przywiozły ją do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Dostanie protezę
Uszkodzona noga trzymała się wyłącznie na fragmencie skóry, więc konieczna była amputacja. Ptak dostał leki i po wygojeniu się kikuta otrzyma protezę, ponieważ czaple to ptaki brodzące i ciężko im funkcjonować na jednej nodze.
Czapla nie ma szans na samodzielnie życie na wolności, więc trafi do azylu.
Pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Kielcach zgłosili działanie kłusowników, czego skutkiem było okaleczenie czapli do Straży Łowieckiej, o czym poinformowali a Facebooku:
Sprawę wnyków zgłosiliśmy Wojewódzkiej Straży Łowieckiej. Kłusownictwo jako przestępstwo jest zagrożone od kary grzywny aż do 5 lat pozbawienia wolności ale, niestety, kłusownika trzeba złapać na gorącym uczynku. Miejmy nadzieję, że tym razem jednak się uda.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?