Uroczystość poświęcenia i przekazania nowego wozu odbyła się w niedzielę na placu remizy strażackiej. Do Secemina przyjechali między innymi poseł Konstanty Miodowicz oraz zastępca świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach Stanisław Woś. Samochód pokropił ksiądz wodą święconą, a niebiosa poprawiły wodą deszczową. Ojcowie chrzestni zlali go też szampanem i nadali imię Rysio. Oprawę muzyczną strażackiego święta zapewnił miejscowy Zespół ludowy Złoty Kłos.
Na ten piękny prezent dla secemińskiej straży, która za dwa lata będzie obchodzić jubileusz 100-lecia istnienia, złożyło się kilka instytucji: Urząd Gminy Secemin dołożył 241,2 tysiąca złotych, Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Kielcach - 182 tysiące (w tym 32 tysiące pochodziły z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Seceminie - 69 tysięcy.
- Po raz pierwszy od 30 lat zakupiliśmy dla gminy taki samochód. Nie było łatwo, potrzebne było wsparcie wielu osób - mówił wójt Józef Bujak. - Przejrzałem samochody strażackie w pańskiej gminie i jest jeszcze sporo do wymiany - przypomniał włodarzowi Secemina zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej. Największe zasługi w pozyskaniu wozu bojowego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Seceminie wnieśli prezesi tej jednostki: Ryszard Chorzępa i Jarosław Drążkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?