Policjanci opowiadają, że 71-latek był w kanale pod samochodem i naprawiał go. Z wozu najprawdopodobniej ciekło paliwo. Z pierwszych ocen strażaków wynika, że mogło chlapnąć na rozgrzaną lampę, którą mechanik przyświecał sobie podczas pracy. Wybuchł ogień, zapaliło się ubranie 71-latka.
Właściciel samochodu widząc, co się dzieje, zaczął wypychać wóz z garażu. Dym zauważyli policjanci patrolujący ulicę i osoby z przejeżdżającego akurat samochodu nauki jazdy. Wraz z właścicielem samochodu ruszyli na ratunek 71-latkowi. Ugasili ogień. Mężczyzna z poparzeniami głowy został przewieziony do szpitala. Wezwani na miejsce strażacy dogasili szmaty tlące się w garażu, spuścili też paliwo z samochodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?