Hetman Włoszczowa – Olimpia Pogoń Staszów 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Adrian Uniat 65, 0:2 Jakub Majewski 78.
Hetman: Dyras – Cholerzyński, M. Wroński, M. Małek – Rajek, Chuptyś (87. Sójka), Jarmuda, G. Małek, Walasek (70. Matuszewski) – Rajczykowski (75. Michałek), Piotrowski.
Olimpia: Dudek – K. Fudalewski (90+2. J. Fudalewski), Dutka, Baczewski, Guz – Majewski, Franus, Koszela (87. Broziński), Uniat – Rozmysłowski (80. Ciesielski), Rzepa.
Sędziował: Marek Śliwa.
Gracze Hetmana w kiepskich nastrojach pożegnali się tej jesieni z własną publicznością. Potwierdzili pewną regułę, że lepiej w tym sezonie radzą sobie w pojedynkach z drużynami z górnej połówki tabeli, niż tymi niżej notowanymi.
Mecz od początku układał się po myśli staszowian. - Już w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy trzech okazji do zdobycia goli. Cel osiągnęliśmy po przerwie, myślę, że wygraliśmy zasłużenie – komentował Paweł Czaja, trener Olimpii Pogoń, który – jak przyznał w rozmowie z nami – chce w rundzie wiosennej nadal kontynuować pracę w klubie ze Staszowa.
Zobacz także: Czwarta liga świętokrzyska. Kamienna Brody - Olimpia Pogoń Staszów 0:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?