Wierna Małogoszcz – Łysica Bodzentyn 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Mariusz Jaros 21, 0:2 Kamil Garbacz 51, 0:3 Jaros 71.
Wierna: Gugulski – Krzeszowski, Bała, Michał Kołodziejczyk, Malinowski, Foksa (82. Borowski) – Czarnecki, Trybek (54. Stalmasiński), Marcin Kołodziejczyk – Kraus (73. Miśta), Gągorowski (62. Bugno)
Łysica: Wróblewski (90. Szczurek) – Czerkaszyn, Cielibała, Kołodziejski, Trela – Kowalski (83. Dulęba), Pietrzyk, Gryz (83. Sala), Kalista, Garbacz (55. Chrzanowski – Jaros (75. Anduła).
Sędziował: Michał Jagieła.
Bardzo słabe zawody w naszym wykonaniu, Łysica nas przewyższała i wygrała zasłużenie – skwitował krótko Mariusz Lniany, trener Wiernej. Ekipa z Bodzentyna kontynuuje świetną passę w ostatnich tygodniach, odniosła już czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo.
- Wyszliśmy na to spotkanie zdeterminowani. Szkoda niewykorzystanych okazji, bo 3:0 mogliśmy prowadzić już do przerwy. Podwyższyliśmy jednak wynik po zmianie stron. Mam tylko pretensje do zespołu o jego w ostatnim kwadransie, gdzie część zawodników przy korzystnym rezultacie ponosiła już ułańska fantazja. Mimo wszystko nasz triumf nie podlega dyskusji – opowiadał grający trener Łysicy Krzysztof Trela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?