Czy sandomierskie rycerstwo wróci do Kamienicy Oleśnickich po jej remoncie?
Trudno sobie wyobrazić Stare Miasto w Sandomierzu bez stałej obecności Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej. Niestety na czas remontu kamienicy, który potrwa rok lub dłużej, rycerze muszą opuścić budynek.
Chorągiew wynajęła na stałe pomieszczenia po byłym domu kultury na nowym mieście przy ulicy Armii Krajowej od Sandomierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Jednak w nowych pomieszczeniach nie będzie miejsca dla sali ekspozycyjnych. - Nie będą tam przyjmowane wycieczki - wylicza Karol Bury. - Nie będą tam organizowane widowiska wzorem Kamienicy Oleśnickich. Tu w kamienicy mieliśmy wypracowane pewne formy atrakcji dla turystów. Tu zjeżdżały się wycieczki, grupy i my prezentowaliśmy widowiska. Tam tego oczywiście nie będzie. Stąd pytanie co dalej?
Kasztelan Karol Bury otwarcie przyznaje, że ma nadzieję, że po remoncie kamienicy rycerstwo wróci na stare śmieci. - Jestem umiarkowanym optymistą - dodaje Karol Bury. - Jestem prawie przekonany, że po remoncie do kamienicy wrócimy, bo to jest najbardziej racjonalne i najlepsze dla Sandomierza rozwiązanie. Wiem o tym z rozmowy z urzędnikami, ale wspominał o tym sam burmistrz.
Tymczasem w przestrzeni publicznej Sandomierza co chwilę pojawiają się nowe pomysły na zagospodarowanie budynku. - Był plan, aby do kamienicy wprowadzić biura Sandomierskiego Centrum Kultury, które dziś są rozrzucone po mieście. Można to zrealizować, ale czy to będzie dobre rozwiązane dla Sandomierza? - pyta kasztelan. - Raczej nie. W miastach turystycznych robi się wszystko, aby usunąć biura ze starego miasta. Obiekty zabytkowe, atrakcyjne powinny służyć turystyce. Tymczasem jeśli powstaną tu biura, to kamienica będzie funkcjonować od godziny 7 do 15 a potem się zamknie i urzędnicy wyjdą. W weekendy kamienica też będzie zamknięta, bo urzędnicy mają wolne.
Karol Bury nie kryje, że po remoncie kamienicy chciałby tam utworzyć Staromiejski Dom Kultury z zespołem tańca dawnego, zespołem muzyki dawnej, sekcją teatralną przygotowującą widowiska historyczne. - Teraz rocznie w Kamienicy Oleśnickich odwiedzało nas nawet 40 tysięcy osób, dlatego jesteśmy w stanie tę kamienicę tak zagospodarować, aby pełniła ona funkcję Staromiejskiego Domu Kultury - zapewnia. - Po drugie będziemy podejmować działania, w tym kierunku, że chcielibyśmy przekształcić naszą działalność w kamienicy w działalność typu muzealnego, bo jako stowarzyszenie mamy taką możliwość. Możemy utworzyć Muzeum Historii Wojskowości Sandomierskiej od Mieszka I do II wojny światowej.
Na czas remontu Kamienicy Oleśnickich istnieje potrzeba znalezienia dla zbrojnych na Rynku niewielkiego pomieszczenia, z którego będą korzystali rycerze biorący udział w zmianie warty, która odbywa się w sezonie turystycznym. Pomieszczenie jest potrzebne, ponieważ przejście z nowej siedziby z Armii Krajowej na Rynek w zbrojach nie będzie możliwe. - Burmistrz zaproponował nam takie pomieszczenia - zdradza Karol Bury. - Pomieszczenie jest na starym mieście i ma około 70 metrów kwadratowych. Umowy jeszcze nie podpisaliśmy. Będziemy negocjować koszty najmu, bo już teraz płacimy za nowe pomieszczenia przy Armii Krajowej.
Michał Mendak, rzecznik burmistrza Sandomierza wyjaśnia, że rozmowy pomiędzy gospodarzem Królewskiego Miasta a kasztelanem Karolem Burym o przyszłości odremontowanej Kamienicy Oleśnickich prowadzone są na bieżąco. Jednak jest zbyt wcześnie by podejmować konkretne decyzje.
- Biorąc pod uwagę ceny materiałów budowlanych, dostępność do firm nie wiemy ile potrwa remont - powiedział Michał Mendak.
- Zarówno burmistrz ma pomysły na przyszłość kamienicy, jak i pan Karol Bury. Jeszcze jest czas, aby spotykać się i rozmawiać - dodał.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?