Czy senior rzeczywiście musi dużo płacić za leki?

Czy kupowanie drogich leków to rzeczywistość, z którą muszą się pogodzić osoby starsze? Według badań TNS seniorzy to grupa społeczna, która najczęściej korzysta z pomocy medycznej, a na leczenie przeznacza najwięcej pieniędzy. Średnio osoby z grupy 60+ wydają na ten cel 148 zł miesięcznie - to dwa razy więcej niż średnia wśród dorosłych Polaków.

Co więcej, seniorzy leczą się znacznie drożej niż by mogli, ponieważ jak pokazują badania, aż 70% z nich przepłaca za leki. Co to znaczy przepłaca? Do każdej refundowanej grupy lekarstw Narodowy Fundusz Zdrowia wyznacza optymalny poziom kosztów. Jeśli pacjent płaci za lek o 15% więcej niż zakładany przez NFZ poziom, możemy mówić o przepłacaniu. Tymczasem aż co czwarty senior płaci o 50% więcej niż mógłby zapłacić za lek o takich samych właściwościach.

W województwie świętokrzyskim za leki przepłaca 79% seniorów, a aż 29% z nich płaci dwa razy więcej. Jeszcze bardziej niepokoi fakt, że dużej grupie seniorów (32%) zdarzyło się przynajmniej raz nie wykupić leków z recepty lub zażywać mniejszą od przepisanej dawkę (30%) - zazwyczaj z powodów finansowych. Jak uzdrowić tę sytuację? Czy da się płacić mniej w aptekach? Czy można leczyć się skutecznie, dbając o domowy budżet?

Zamiennik - lek na całe zło
Odpowiedź brzmi: da się. Istnieje proste rozwiązanie tej sytuacji. O co chodzi? O stosowanie tańszych zamienników - czyli leków o identycznym przeznaczeniu i działaniu, różniących się jedynie ceną, nazwą, wyglądem i opakowaniem. Czy jednak każdy zamiennik jest tak samo skuteczny i bezpieczny? Z medycznego punktu widzenia - tak. Zamienniki zawierają tę samą substancję czynną (leczącą chorobę), dają taki sam efekt, stosowane są w tej samej dawce, mają taką samą postać (kapsułki, tabletki). Nie ma żadnych różnic terapeutycznych. Różnice dotyczą jedynie spraw zewnętrznych, takich jak producent, opakowanie czy cena.

Nawet kilka razy taniej
Odpowiedników nie należy porównywać pod względem ceny tylko do leku oryginalnego, ale także do innych odpowiedników. Skąd się więc biorą różnice w cenach leków, skoro mają one identyczne działanie i właściwości? To kwestia polityki cenowej poszczególnych koncernów farmaceutycznych.

Przykład:
Dobrym przykładem jest amlodipinum, najpopularniejszy lek stosowany w nadciśnieniu tętniczym. Odpłatność pacjenta za preparaty zawierające 5 mg tej substancji czynnej wahają się od 2,22 zł do 10,56 zł. Według badań aż 30% pacjentów przepisano terapię lekiem najdroższym, a tylko 0,69% - najtańszym.

Skąd wiedzieć o zamiennikach?
Zgodnie z przepisami farmaceuci mają obowiązek informowania o możliwości nabycia tańszych zamienników leku przepisanego przez lekarza. Niestety, nie zawsze to robią. Intencją Programu 60+ jest propagowanie wiedzy na temat obniżania kosztów terapii poprzez stosowanie tańszych zamienników leków.

Program 60+ jest szeroką, ogólnopolską inicjatywą farmaceutów, lekarzy i wielu firm z branży farmaceutycznej. W Programie zrzeszeni są również specjaliści z różnych dziedzin, którzy zabiegają o niskie koszty leczenia dla osób po 60. roku życia. Program 60+ walczy o jak najniższe ceny leków dostępnych bez recepty oraz nierefundowanych leków na receptę negocjując je dla swoich członków bezpośrednio z producentami.

Ponad 140 mln oszczędności
W Programie 60+ zarejestrowanych jest 1,3 mln osób po 60 roku życia. Dzięki działaniom Programu seniorzy zaoszczędzili już łącznie 140 657 329 zł. Do Programu 60+ może przystąpić każda osoba, która ukończyła 60. rok życia. Wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy w jednej z aptek biorących udział w Programie lub zadzwonić na ogólnopolską infolinię (800 301 601). Więcej informacji na temat Programu 60+ można znaleźć na stronie www.program60plus.pl.