Przy ulicy Marszałkowskiej stoją bloki wybudowane w latach sześćdziesiątych, mieszka w nich sporo starszych osób, którym ciężko jest dostać się do centrum, bez połączenia autobusowego. Z kolei mieszkańcy osiedli położonych w odległej części miasta też nie mają jak dojechać do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie położonego przy ulicy Marszałkowskiej, do szkoły muzycznej, Ośrodka do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności, czy szkoły sióstr Nazaretanek.
- Już od ponad roku docierają do mnie interwencje pisemne i telefoniczne od ludzi, żeby rozwiązać problem braku połączeń autobusowych na tym odcinku – mówi radny Dariusz Kisiel. – Uważam, że słuszne, ponieważ ulica Warszawską jeździ mnóstwo autobusów, to najbardziej obciążona ruchem ulica, natomiast Marszałkowską, na dość długim odcinku ani jeden. Na trasie pomiędzy drogą krajową numer 74, a ulicą Orkana, nie ma komunikacji miejskiej. Potencjał tej ulicy jest w ogóle niewykorzystany, a życie mieszkańców ciężkie. Muszą iść kilometr do najbliższego przystanku. Zdaniem radnego mogłyby na tym odcinku jeździć nieduże, ciche i niskoemisyjne autobusy.
W związku z ta sytuacją radny zawnioskował do miasta o otwarcie drogi dla ruchu autobusowego. – Tylko jedna trzecia ulicy Marszałkowskiej jest skomunikowana- podkreśla. – Czas to zmienić i zwiększyć dostępność do komunikacji publicznej. Radny Dariusz Kisiel dodaje, że odbył już wstępne rozmowy z Zarządem Transportu Miejskiego i Miejskim Zarządem Dróg w Kielcach. – Powiedziano mi, że są otwarci na nowe rozwiązania – mówi za zadowoleniem. Cieszę się z tego, że dzięki moim zabiegom Urząd Miasta podjął decyzję o utworzeniu nowego przystanku autobusowego przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego informuje, od dziś ma nowego szefa, musi z nim uzgodnić wiele spraw.
– Myślę, że odpowiedź na tę interpelację zostanie udzielona pod koniec kwietnia. – wyjaśnia dyrektor.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?