Czy w gminie Staszów nakręcą sceny do "Ojca Mateusza"?

Do Staszowa wraz z rodziną zaprosiła go wiceburmistrz Ewa Kondek, która wcześniej pełniła funkcję zastępcy burmistrza w Sandomierzu i tam poznała się ze znanym aktorem. Jak wiadomo fanom tego popularnego serialu wiele odcinków i scen „Ojca Mateusza” nakręcono właśnie w Sandomierzu. Miasto dzięki tym działaniom zyskało popularność w Polsce.

Podczas ubiegłorocznej wakacyjnej wizyty w Staszowie filmowcom spodobały się walory naszego miasta i okolic. Uwagę Artura Żmijewskiego przykuł między innymi Ratusz, znajdujący się na staszowskim rynku oraz układ kamienic na rynku.
Pod koniec października ubiegłego roku władze miasta informowały, że ekipa Ojca Mateusza znów pojawi się w gminie Staszów. Wszystko wskazywało na to, że na terenie gminy, tak jak zapowiadano, będą kręcone sceny do serialu. Ekipa realizująca serial do nakręcenia jednego z odcinków przygód księdza wybrała Pałac „Dzięki” w Wiązownicy Kolonii. Do dzisiejszego dnia jednak żadna scena serialu nie została nakręcona na terenie gminy Staszów.

- Władze miasta i gminy Staszów pozostają w stałym kontakcie z producentami serialu „Ojciec Mateusz” i zaproszenie do nas jest aktualne. Nakręcenie scen serialu na terenie gminy Staszów jest uzależnione od scenariusza zaplanowanych do realizacji odcinków. Jeżeli w scenariuszu pojawią się wątki, które będą mogły wkomponować się w miejsca i będą mogły być zlokalizowane w Staszowie lub okolicach, będzie można wówczas zrealizować wybrane sceny – powiedziała nam wiceburmistrz Staszowa Ewa Kondek.

Słynny ksiądz-detektyw po raz pierwszy zawitał w okolice Staszowa przed pięcioma laty. 65 odcinek serialu powstał w Kurozwękach. Czas pokaże, czy ekipa powróci na teren gminy Staszów i nakręci tu sceny serialu.