Czy w Mircu powstanie ulica Księdza Romana Kotlarza? Rozpoczęły się konsultacje społeczne

Ksiądz Roman Kotlarz w latach 1959 – 1960 był wikarym parafii pod wezwaniem świętego Leonarda w Mircu. W pamięci mieszkańców zapisał się jako duszpasterz o wielkim sercu.

- W sierpniu tego roku obchodzimy 45 rocznicę śmierci księdza Kotlarza - mówi wójt Mirca, Mirosław Seweryn. - Oczywiście to o niczym nie przesądza, o wszystkim zdecydują konsultacje. Proszę też zauważyć, ze coraz więcej miejscowości dokonuje korekt w swoich adresach. W tym przypadku zmiany w dowodach osobistych obejmą zaledwie 2-3 domy. Ale mamy w gminie miejscowość Mirzec Majorat, która położona jest przy 4 ulicach i tu wyzwanie będzie większe aby to uporządkować.

Ksiądz Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 r. w Koniemłotach koło Staszowa. W 1948 r. wstąpił do seminarium, a w 1954 roku otrzymał święcenia kapłańskie i objął swoją pierwszą placówkę duszpasterską w parafii Szydłowiec. Emocjonalne, antykomunistyczne kazania stały się przyczyną jego częstych przenosin z parafii do parafii. W latach 1956 – 1959 posługiwał kolejno w Żarnowie, Koprzywnicy, Mircu, Kunowie, Nowej Słupi. W 1961 roku został przeniesiony do Pelagowa pod Radomiem. W czerwcu 1976 roku był uczestnikiem demonstracji w Radomiu przeciwko drastycznej podwyżce cen żywności, głosił też kazania, w których upominał się o robotników. Po tych wydarzeniach został wezwany na rozmowę ostrzegawczą do Prokuratury Wojewódzkiej, był zastraszany i szykanowany a także pobity przez „nieznanych sprawców”. 15 sierpnia 1976 roku zasłabł podczas odprawiania mszy świętej. Został przyjęty do szpitala, gdzie zmarł trzy dni później.
Od 2004 roku trwają przygotowania do beatyfikacji księdza Romana Kotlarza, ukierunkowane na wykazanie, że został on zamordowany i stał się męczennikiem. Od 2018 roku przysługuje mu tytuł Sługi Bożego. Ułożono też specjalną modlitwę o udzielenie łask za jego przyczyną.

Konsultacje społeczne: LINK