W trzecim odcinku Dariusz Fijałkowski mierzył się z pytaniami dotyczącymi sprzętu laboratoryjnego, sportowców. Odpowiadał na zagadki dotyczące największych portów świata. Były też pytania o największe dzieła literatury, filmu i muzyki, które w swoim tytule miały różę. Inne zadania dotyczyły twórczości Astrid Lindgren, kobiet z westernów, obrazów Vermeera w muzeach świata, polskich konstytucji.
Opowiadał o swojej pasji - bieganiu
Dariusz Fijałkowski przez dwie pierwsze rundy kontrolował sytuację. W rundzie finałowej pytanie dotyczyło Fryderyka Wielkiego, króla Prus, który brał udział w pierwszym rozbiorze Polski. Pan Dariusz dobrze skonstruował odpowiedź i zakończył rywalizację z wynikiem 7 700 złotych. Łącznie, po trzech odcinkach na koncie ma już 25 200 złotych. W pierwszym odcinku udało mu się zgarnąć 10 900 złotych, w drugim 6 660 złotych.
- Odcinek był spokojny, bez żadnych fajerwerków. Stopniowo budowałem swoją pozycję. Ostatnie pytanie zagrałem asekuracyjnie, żeby, w razie pomyłki, mieć przynajmniej sto złotych więcej od drugiego zawodnika. Najwięcej muszą ryzykować ci, którzy gonią zwycięzcę - relacjonował po emisji Dariusz Fijałkowski.
Podczas poniedziałkowego teleturnieju opowiadał o swoich pasjach telewidzom oraz Przemysławowi Babiarzowi, prowadzącemu program. Ten z zainteresowaniem wysłuchał, że pan Darek ma za sobą już cztery przebiegnięte maratony, w tym jeden w czasie 3 godzin i 54 minut. - Duży szacunek dla ciebie Darku, bo mnie nigdy nie udało się złamać granicy 4 godzin - powiedział na antenie Przemysław Babiarz.
Następny odcinek z udziałem pińczowianina będzie emitowany we wtorek, 16 lutego, o godzinie 18.20 na TVP 2.
To ciekawy teleturniej
To już trzeci wygrany odcinek w wykonaniu pana Dariusza. Regulamin dopuszcza pięć zwycięstw.
Dariusz Fijałkowski na co dzień jest specjalistą od wierceń służących do poszukiwań ropy naftowej i gazu ziemnego na terenie Polski. Studiował na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jest inżynierem.
- Va Banque jest nietypowy, bo trzeba nie tylko wiedzieć, ale także się zgłosić do odpowiedzi i jeszcze przekształcić ją w pytanie - mówi Dariusz Fijałkowski. - Ja jestem trochę uzależniony od adrenaliny związanej z występami w teleturniejach, od rywalizacji. Parę razy byłem już w "Jeden z dziesięciu", trzy lata temu udało mi się być w "Kole fortuny". Poszukuję takich emocji - relacjonuje.
Teleturniej "Va Banque" jest wzorowany na amerykańskim programie telewizyjnym pod tytułem "Jeopardy!", wymyślonym przez stację NBC. Prowadzący przedstawia zadanie w formie zdań twierdzących. Uczestnicy muszą rozwiązać zagadkę i podać odpowiedź układając z niej pytanie. Teleturniej ma trzy rundy. Prowadzącym programu jest Przemysław Babiarz, znany dziennikarz i prezenter telewizyjny.
CZYTAJ TEŻ:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?